Problem wykorzystywania seksualnego małych Brytyjczyków, którzy na skutek obowiązującego prawa adopcyjnego znaleźli się w rękach homoseksualistów, jest ignorowany przez opiekę społeczną. Jedna z ofiar homoseksualnego molestowania przerwała zmowę milczenia.
– Gdyby mój ojciec był heteroseksualistą brytyjskie służby od razu zareagowałyby na nadużycia seksualne, których dopuszczali się względem mnie moi opiekunowie – twierdzi 23-letni dziś Andy Cannon, który zdecydował się opowiedzieć o traumatycznych doświadczeniach.
Wesprzyj nas już teraz!
W wieku 9 lat Cannon został adoptowany przez dwójkę pederastów. Jego „opiekunowie” okazali się być pedofilami. Opieka społeczna, mimo informacji płynących od dziecka, nie dawała wiary doniesieniom. Urzędnicy nie chcieli bowiem psuć reputacji „homoseksualnych rodziców”.
Andy Cannon był molestowany przez 8 lat. Po 10 latach zdołał on postawić zwyrodnialców przed sądem. Zostali skazani za pedofilię na 2,5 roku więzienia. Sąd uznał również zaniedbania opieki społecznej, która cenzurowała doniesienia na temat niewłaściwego zachowania homoseksualnej pary względem powierzonego im dziecka.
Źródło: RV
luk