Opublikowany w sobotę rządowy projekt nowelizacji Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie zakłada, że z wolontariuszy nie będą mogły korzystać podmioty lecznicze. Jeśli więc projekt zyska uznanie parlamentarzystów, wolontariusze znikną ze szpitali.
Problem pojawił się wraz z propozycją zmiany art. 42 pkt. 1 Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Obecnie istnieje tam zapis zgodnie z którym wolontariusze mogą wykonywać świadczenia na rzecz „podmiotów leczniczych w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej w zakresie wykonywanej przez nie działalności leczniczej”.
Wesprzyj nas już teraz!
W nowelizacji ustawy, jaką zaproponował rząd Donalda Tuska, tego zapisu nie ma. Oznacza to, że wolontariusze nie będą mogli działać na terenie szpitali, gdzie liczne fundacje pomagają ciężko chorym ludziom przetrwać trudne chwile. W szpitalach czy hospicjach zabraknie także osób, które nieodpłatnie wykonują swoją pracę jako pielęgniarki, lekarze czy rehabilitanci.
Skąd pomysł na taką zmianę? Otóż chodzi o zasady konkurencji. Nieodpłatna praca wolontariuszy jest bowiem sprzeczna z „zasadami konkurencji oraz narusza spójność systemową regulacji dotyczącej wolontariatu” – czytamy w uzasadnieniu nowelizacji. Pomysłodawcy projektu rządowego założyli bowiem, że „działalność polegająca na udzielaniu świadczeń zdrowotnych jest w świetle przepisów o działalności leczniczej kwalifikowaną działalnością gospodarczą”.
Źródło: kataryna.salon24.pl
ged