„Analiza cen skupu kukurydzy i pszenicy w okresie marzec-październik 2022 r. pokazuje, że w województwach: lubelskim, podlaskim i podkarpackim wpływ wojny na Ukrainie był stosunkowo niewielki”, czytamy w opublikowanej przez PAP analizie dr. Wiesława Łopaciuka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Ekspert przytoczył dane Ministerstwa Finansów, zgodnie z którymi w sezonach 2010/11-2021/22 udział Ukrainy w polskim imporcie zbóż wahał się od 1,3 proc. (2014/15) do 36,3 proc. (2021/22 – dane wstępne), przy średniej dla całego okresu na poziomie 10,7 proc. Największy udział w polskim imporcie zbóż miały kukurydza (średnio 29,8 proc. w podanym okresie) oraz żyto (29,2 proc.), przy czym wolumen importu kukurydzy wynosił średnio 413 tys. ton (w tym 145 tys. ton z Ukrainy), a żyta – średnio 26 tys. ton w sezonie (w tym 10 tys. ton z Ukrainy).
Jak wskazał Łopaciuk, powołując się na dane Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych dotyczące eksportu z Ukrainy, w całym sezonie 2021/2022 ukraiński eksport był znacznie wyższy niż w poprzednich sezonach: do Polski sprowadzono 38 tys. ton żyta i 635 tys. ton kukurydzy wobec 7 tys. i 2 tys. ton w poprzednim sezonie. Z kolei w okresie pierwszych czterech miesięcy sezonu 2022/2023 (tj. lipiec-październik) z Ukrainy dostarczono do Polski 806 tys. ton kukurydzy, 204 tys. ton pszenicy i 5 tys. ton żyta, w porównaniu z analogicznym okresem w 2021/2022 na poziomie odpowiednio: 5 tys. ton, 1 tys. ton i 22 tys. ton.
Wesprzyj nas już teraz!
Stwierdził, że wpływ ukraińskiego importu na spadek cen zbóż w Polsce był w znacznym stopniu skorelowany ze spadkiem światowych cen i sezonowym spadkiem w Polsce po zbiorach, które – jak wskazuje wynikowy szacunek GUS – w sezonie 2022/2023 osiągnęły poziom ok. 35,3 mln ton (wzrost o ok. 2 proc. w porównaniu z poprzednim sezonem). W połączeniu z większymi zapasami początkowymi sprawiło to, że krajowe zasoby zbóż zwiększyły się o 10,2 proc. do 41,7 mln ton – zauważył ekspert. (PAP)
Ekspert alarmuje: Europejski Zielony Ład to zamach na polskie rolnictwo