1 czerwca 2023

Ilu katolickich kapłanów trafiło do rosyjskiej niewoli? Bp Jan Sobiło ujawnił wstrząsające informacje

(fot. Pixabay)

Na terenach zajętych przez Rosjan życie duszpasterskie jest kompletnie sparaliżowane. Wskazuje na to bp Jan Sobiło podkreślając, że ostatni dwaj księża, którzy posługiwali na okupowanych terenach diecezji charkowsko-zaporoskiej zostali jesienią uprowadzeni i nadal pozostają w niewoli. Dodaje, że Rosjanie inwigilują nawet połączenia wiernych, którzy dzięki internetowi chcą np. uczestniczyć w Mszy czy innym nabożeństwie.

Hierarcha przypomina, że dwaj greckokatoliccy redemptoryści zostali porwani w listopadzie. Z informacji, jakie docierają do mediów wynika, że po pierwszym okresie tortur duchowni obecnie przetrzymywani są w godniejszych warunkach. Rosjanie czekają na to, by ich wymienić na swoich oficerów znajdujących się w ukraińskiej niewoli.

Sytuacja duszpasterska jest sparaliżowana, dlatego że na okupowanych terenach nie da się odprawić obecnie Mszy. Ksiądz nie może tam wjechać, a gdyby nawet wjechał nie jesteśmy pewni, czy by wrócił żywy. To jedna rzecz, a druga, to fakt, że większość tamtejszych katolików wyjechała, jak się wojna zaczęła. Ale niektórzy myśleli, że wojna się szybko skończy i zaryzykowali pozostanie tam. Oni tej chwili żałują, że nie wyjechali przede wszystkim dlatego, że są pozbawieni sakramentów. Minęła jedna i druga Wielkanoc, Boże Narodzenie – bez spowiedzi, bez komunii. A dzisiaj wyjechać stamtąd się już nie da. Trzeba by próbować przez Turcję czy Moskwę, co jest praktycznie niemożliwe – mówi Radiu Watykańskiemu bp Sobiło.

Wesprzyj nas już teraz!

Mają tylko łączność internetową i czasami online znajdą jakąś Mszę św. i tak w niej uczestniczą choć wiedzą, że są inwigilowani, bo służby specjalne przyglądają się im bacznie – dodaje hierarcha.

Biskup Zaporoża zauważa, że na terenach kontrolowanych przez Ukrainę mimo wojny duszpasterstwo funkcjonuje normalnie. – Księża nie uciekli, pozostały też siostry zakonne. Ludzie mają zapewnione Mszę świętą, wizytę u chorych, pomoc humanitarną – podsumowuje bp Sobiło.

 

Źródło: KAI

 

LISICKI, GÓRNY, KRATIUK. Rzeź Wołyńska. Mamy przebaczyć i zapomnieć?

TEGO BOJĄ SIE FAŁSZYWI PROROCY! ZAKAZANA ENCYKLIKA!

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram