Niemieckie władze podały oficjalne liczbę tzw. nielegalnych imigrantów przebywających na terytorium kraju. Co ciekawe: mimo, że przebywają oni w Niemczech nielegalnie, to nie podlegają wydaleniu.
Jak zauważa „Deutsche Welle” dotychczas udzielenie dokładnej odpowiedzi na pytanie, ilu nielegalnych imigrantów przebywa na terytorium Niemiec było niemożliwe, ponieważ znaczna ich część albo już od momentu przybycia do kraju nad Ren Niemiec unikała jakichkolwiek kontaktów z urzędami, albo w pewnym momencie kontakty te zerwała.
Wesprzyj nas już teraz!
Według informacji podanych przez ministerstwo spraw wewnętrznych w Berlinie w Niemczech znajduje się co najmniej 349 398 nielegalnych imigrantów. Obliczenia te przygotowano na podstawie danych pochodzących z Centralnego Rejestru Cudzoziemców.
„Kim jest owe 350 tys. zarejestrowanych nielegalnych imigrantów?”, pyta „Deutsche Welle”. Według rzecznika berlińskiego MSW są to „cudzoziemcy, których prawo pobytu zostało odwołane, cofnięte albo wygasło po upływie ważności”. Ponadto w rejestrze cudzoziemców ujęte są także osoby, które nigdy nie otrzymały prawa pobytu.
Nawet, jeśli uwzględni się wszystkie nadzwyczajne przypadki i nieścisłości statystyczne, wynikające z upływu czasu, pojawia się duża rozbieżność między owymi 350 tys. cudzoziemców przebywających w Niemczech nielegalnie, a liczbą osób zobowiązanych do opuszczenia kraju. Władze nakazały wyjazd 248 tys. osób. Jest wśród nich prawie 195 tys. osób, które powinny opuścić RFN, a ich pobyt jest jeszcze tolerowany ze względu na brak odpowiednich dokumentów tożsamości.
Źródło: „Deutsche Welle”, interia.pl
TK