W – uchodzącej wciąż za katolicką – Polsce niepokojąco rośnie odsetek osób, na których neomarksistowskie lobbingi przeprowadziły skuteczne pranie mózgu. Najnowszy sondaż IBRiS przeprowadzony dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że prawie połowa respondentów popiera nazywanie „małżeństwem” przeciwnych naturze i niemoralnych związków osób tej samej płci zawartych w innych państwach Unii Europejskiej.
„Sprawa formalizowania związków homoseksualnych od lat silnie wywołuje silne emocje w naszym społeczeństwie” – zauważyła gazeta, podkreślając, że widać to także w wynikach sondażu, gdzie respondenci najczęściej wybierali odpowiedzi „zdecydowanie tak” (25,3 proc. ankietowanych) lub „zdecydowanie nie” (32,4 proc.).
Największe poparcie dla uznawania małżeństw jednopłciowych deklarują wyborcy lewicy (99 proc.), KO (84 proc.) i Trzeciej Drogi (80 proc.). „Zdecydowanie najniższe poparcie dla takich związków mają osoby, które oddały swój głos na Prawo i Sprawiedliwość – to zaledwie 1 proc. wyborców” – napisała „Rzeczpospolita”. „Wśród głosujących na ugrupowanie Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) 38 proc. ankietowanych, pytanych o poparcie uznawania małżeństw osób tej samej płci zawartych w innych państwach UE, odpowiedziało »raczej tak«” – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie jest tak, że w Polsce przeważają konserwatyści, choć rzeczywiście ich głos jest w debacie publicznej najbardziej słyszalny – powiedział cytowany w „Rzeczpospolitej” dr Jacek Kucharczyk, socjolog, dyrektor Instytutu Spraw Publicznych.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł pod koniec listopada, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli jego własne prawo tego nie przewiduje. Sprawa, w której orzeczenie wydał TSUE, dotyczyła małżeństwa dwóch Polaków zawartego w 2018 r. w Berlinie. Po przeprowadzce do Polski para złożyła wniosek o transkrypcję niemieckiego aktu małżeństwa do polskiego rejestru stanu cywilnego, który został odrzucony z powodu braku regulacji w polskim prawie dopuszczających małżeństwa osób tej samej płci.
Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zwrócił się do TSUE z pytaniem, czy krajowe przepisy zakazujące uznawania takich małżeństw i wpisu do rejestru stanu cywilnego są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej.
Źródło: PAP