Jak podała niemiecka prokuratura, 27-letni emigrant z Erytrei, który zaatakował długim nożem dwie dziewczynki, wybrał swoje ofiary przypadkowo. Postanowił je zabić by rozładować wściekłość: pierwotnie planował przy użyciu noża wymusić na urzędniku przyznanie mu azylu.
Do brutalnego mordu doszło w Ulm (Badenia-Wirtembergia) w grudniu 2022 roku. 27-letni azylant z Erytrei planował wtargnąć do lokalnego urzędu ds. cudzoziemców, gdzie chciał wymusić na urzędniku wydanie mu upragnionych dokumentów. Zmienił jednak plany; idąc do budynku urzędu zaatakował dwie przypadkowo spotkanie na ulicy dziewczynki w wieku 14 i 13 lat.
Erytrejczyk najpierw się z nimi przywitał, a następnie, wykorzystując ich zaskoczenie, zaatakował. Według prokuratury, działał w zamiarze zamordowania obu dziewczynek. Niestety, jedną z nich raził śmiertelnie. 14-latka straciła życie; 13-latka ocalała cudem, bo nóż mordercy uderzył w żebro i w efekcie rana, którą zadał, nie była śmiertelna. 14-latkę z kolei Erytrejczyk przewrócił na brzuch, a następnie kilka razy wbił jej nóż w plecy. Ciało pozostawił na ziemi. Morderca został ujęty tego samego dnia. Prokuratura dopiero teraz poinformowała o możliwych motywach jego czynu.
Wesprzyj nas już teraz!
W Ulm także w tym roku doszło do innego morderstwa: grupa imigrantów z krajów arabskich zaatakowała w nocy na ulicy napotkanego młodego mężczyznę. Pobito go ze skutkiem śmiertelnym; mężczyzna był policjantem, ale w chwili napaści był w stroju cywilnym.
W Ulm znajduje się najwyższy na świecie kościół; jego wieża mierzy ponad 163 metry. Od czasów rewolucji luterańskiej ta piękna świątynia znajduje się pod kontrolą protestantów.
Do podobnych zbrodni popełnianych przez imigrantów dochodzi w Niemczech regularnie. Przykładowo w listopadzie 2022 roku azylant z Somalii zamordował przy użyciu noża dwóch mężczyzn, a trzeciego ciężko ranił. Somalijczyk zabijał chcąc zemścić się na «niemieckich mężczyznach», wściekły po tym, jak zostawiła go dziewczyna.
Źródło: jungefreiheit.de
Pach