Policja aresztowała kilka osób po zamieszkach, które wybuchły w Amsterdamie, Hadze i Rotterdamie po meczu Maroko – Belgia w mistrzostwach świata w Katarze – informują holenderskie media. Dwóch policjantów trafiło do szpitala.
Wkrótce po zwycięstwie marokańskiej drużyny w największych miastach Niderlandów wybuchły zamieszki – poinformowała rozgłośnia NPO Radio 1.
W Amsterdamie, Hadze oraz Rotterdamie konieczna była interwencja specjalnych oddziałów policji, aby opanować agresywnych kibiców zwycięskiego zespołu.
Wesprzyj nas już teraz!
Najbardziej agresywnie zachowywali się młodzi ludzie arabskiego pochodzenia w Rotterdamie w centralnej części kraju. Doszło tam do starcia z funkcjonariuszami policji, z których dwóch trafiło do szpitala w wyniku odniesionych obrażeń. Kilka osób zostało zatrzymanych.
Niespokojnie było również w Hadze i Amsterdamie. Jak podaje portal NU, w stolicy Holandii kibice marokańskiej drużyny podpalili samochody, natomiast w Hadze odpalali ciężkie fajerwerki. W obu miastach policja aresztowała kilkanaście osób.
Źródło: Andrzej Pawluszek (PAP)
Imigranci demolują miasta po zwycięstwie piłkarzy Maroka nad Belgią