Po wizycie ad limina Apostolorum niemieckich biskupów o „sukcesie” niemieckiej drogi synodalnej nie ma mowy. Watykan wyraził dystans i obawy wobec rewolucyjnych propozycji przyjętych przez zaodrzański episkopat.
Do podróży hierarchów do stolicy świętej odnosił się na łamach portalu CNA Deutsch publicysta Martin Grünewald. Jego zdaniem rezerwa papieża i jego najbliższych współpracowników względem programu prowadzi do impasu.
Nawiązując do wspólnego komunikatu Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Niemiec opublikowanego w piątek 18 listopada wieczorem Grünewald zauważył, że z jego tekstu, napisanego językiem dyplomacji wynika niewiele wspólnego. Poza grzecznymi i pełnymi szacunku deklaracjami o otwartości wymiany myśli, mówi się tylko o różnicach zdań i kontrowersjach w sprawach merytorycznych. Publicysta podkreślił, że w spotkaniu nie wziął udział papież Franciszek, który niespodziewanie wycofał się z ogłoszonych w piątek rano rozmów.
Wesprzyj nas już teraz!
Kardynałowie i prefekci dwóch dykasterii, Luis Francisco Ladaria i Marc Ouellet, zabrali głos jako rzecznicy Watykanu. Jasno i otwarcie wyrazili obawy i zastrzeżenia wobec metodologii, treści i propozycji Drogi Synodalnej. Wymieniono w szczególności teksty odnoszące się do struktury Kościoła, posługi święceń i warunki dostępu do niej, antropologii chrześcijańskiej itp. – Stało się też jasne, że papież nie pozwoli, aby jego list do Kościoła w Niemczech ( z 29 czerwca 2019 roku – przyp. KAI) został trwale odsunięty na bok. Stolica Apostolska nawiązała do jego centralnych tematów ewangelizacji i misji – stwierdza Grünewald.
Komentator agencji CNA Deutsch zauważał, że istnieją fundamentalne zastrzeżenia teologiczne ze strony Papieża co do zasadniczych zmian, jakie Droga Synodalna chce wprowadzić w Niemczech. Powtórzono i podkreślono ostrzeżenie Stolicy Apostolskiej z 21 lipca: „Droga synodalna w Niemczech nie jest kompetentna, by zobowiązać biskupów i wiernych do przyjęcia nowych form rządzenia oraz nowych podejść do doktryny i moralności”.
– Po drugie, większość niemieckich biskupów nie odpowiedziała obecnie na propozycję Watykanu, aby wprowadzić moratorium na Drogę Synodalną, to znaczy wstrzymać się w celu spokojnej refleksji i dokładnego rozważenia zgłaszanych wątpliwości. Pozostawia im to jedynie niezwykle wąski zakres możliwości działania, jeśli nie chcą doprowadzić do schizmy z Kościołem powszechnym. Są w impasie wobec wysokich oczekiwań, jakie wzbudzili w Niemczech – stwierdza na łamach agencji CNA Deutsch Martin Grünewald.
KAI/ oprac. FA