7 kwietnia 2024

Incydenty wyborcze przed południem: pijani członkowie komisji, wadliwe karty, próba korupcji i „łamanie ciszy”

(PAP/Paweł Supernak)

Do południa w niedzielę wybory samorządowe w Polsce miały spokojny przebieg. Państwa Komisja Wyborcza odnotowała próbę korupcji, kilku nietrzeźwych członków komisji i przypadek wadliwych kart wyborczych, a policja poinformowała o siedmiu przestępstwach i dwóch zatrzymanych osobach. Odnotowano także 205 „wykroczeń” polegających na złamaniu tzw. ciszy wyborczej.

Jak podała PKW, 500 kart wyborczych, które trafiły do komisji okazało się źle przyciętych. Zdjęcia kart od rana pojawiały się w mediach społecznościowych, ale jak zapewniła szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak, wszystkie procedury zadziałały, zarządzono dodruk i dowiezienie nowych kart.

Głosowanie rozpoczęło się o godz. 7. i potrwa do godz. 21. Na razie brak sygnałów, by głosowanie, a w raz z nim cisza wyborcza miały być przedłużone. W całym kraju utworzono ponad 31 tys. obwodów głosowania. Jeden lokal w Warszawie został otwarty z opóźnieniem.

Wesprzyj nas już teraz!

Do korupcji wyborczej, o której wspomniano na konferencji PKW, miało dojść w okręgu lubelskim, gdzie za cztery piwa i czekoladę mężczyzna miał namawiać znajomą do oddania głosu na swoją partnerkę startującą do rady gminy.

Pozostałe przestępstwa to przypadki naruszenia swobody głosowania, kradzieży, czy zniszczenia rzeczy oraz propagowania ustroju totalitarnego – chodzi o swastyki namalowane na banerach wyborczych w Oświęcimiu. Odnotowano też 212 wykroczeń, m.in. naruszenia ciszy wyborczej, prowadzenie agitacji, czy zerwania plakatów i banerów. Kolejne doniesienia o przestępstwach i wykroczeniach wyborczych na bieżąco spływają z komend wojewódzkich Policji w całym kraju.

W jednej z komisji zastępca przewodniczącego zdecydowała się przejąć obowiązki od przewodniczącego, który spożywał alkohol i miał 0,4 promila w wydychanym powietrzu; w innym miejscu jedna z członkiń komisji miała rano 3,45 promila, a 2 promile miała 27-latka w Bełżcu (woj. lubelskie), która wyniosła cztery otrzymane karty wyborcze – policja odnalazła je w jej mieszkaniu.

Wyniesienie karty wyborczej poza lokal komisji i jej zniszczenie (co kwalifikowane jest jako przestępstwo) miało też miejsce w Koninie (Wielkopolska). W Pleszewie z kolei istnieje podejrzenie wręczenia korzyści majątkowej osobie po oddaniu głosu. – Wyjaśniamy obydwie sytuacje. Poza tym na terenie województwa odnotowaliśmy kilka zgłoszeń o uszkodzeniu plakatów wyborczych – poinformowała PAP Iwona Liszczyńska z biura prasowego KWP w Poznaniu.

Zniszczenie karty miało też miejsce w jednym z lokali, na terenie gminy Załuski w powiecie płońskim. Kobieta przedarła pobraną kartę do głosowania, po czym wyszła. O incydencie powiadomiła policję przewodnicząca komisji. Zgodnie z Kodeksem karnym za niszczenie dokumentów wyborczych grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Zgłoszenie o wyniesieniu kart do głosowania poza lokal wyborczy otrzymała też lubelska policja w gminie Niedrzwica. „48-latek miał pobrać karty, wyjść do samochodu, tam zagłosować, po czym wrócił do lokalu i wrzucił je do urny. Po przesłuchaniu mężczyzna zostanie najprawdopodobniej zwolniony z komisariatu” – przekazał w niedzielę PAP podkom. Kamil Karbowniczek z biura prasowego KWP w Lublinie.

Zbiorcze dane podała Komenda Główna Policji, które poinformowała o 7 przestępstwach, ale również o 205 wykroczeniach. – Odnotowaliśmy też 205 wykroczeń, z czego 87 jest z Kodeksu wykroczeń i 118 z Kodeksu wyborczego – powiedziała Nowak, odnosząc się do przypadków łamania tzw. ciszy wyborczej.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram