Grupa 30 mężczyzn pobiła brutalnie katolicką zakonnicę, siostrę Arunę Kerkettę, pracującą na Oddziale Ratunkowym Katolickiego Szpitala Nazaret w Mokamie w Indiach. Oprócz pobicia siostry agresorzy zniszczyli też oddział, na którym pracowała. Atakowi, który miał miejsce 16 lipca, biernie przyglądali się miejscowi policjanci.
16 lipca do Katolickiego Szpitala Nazaret przywieziono 40-letniego mężczyznę, Pankaja Kumara Singha, postrzelonego podczas powrotu z pracy do domu. Lekarz dyżurny stwierdził śmierć mężczyzny. Jednak mężczyźni, którzy przywieźli do szpitala poszkodowanego, byli innego zdania. – Tłum upierał się, że mężczyzna wciąż ma bicie serca. Grozili i terroryzowali personel medyczny, strażników i innych pacjentów – powiedziała siostra Anjana Kunnath, administrator szpitala. Gdy groźby nie podziałały, agresorzy przeszli do czynów. Brutalnie pobita została, pracująca na izbie przyjęć, siostra Aruna Kerketta, a cały oddział ratunkowy szpitala został zdemolowany i w konsekwencji zamknięty.
Niechlubną rolę w całym zdarzeniu odegrali wezwani na miejsce policjanci, którzy biernie przyglądali się przebiegowi wydarzeń. – Policjanci z Mokamy, byli widzami, podczas gdy tłum zachowywał się brutalnie. To tragiczne, gdy nagle straci się takiego młodego człowieka. Ale równie tragiczne jest terroryzowanie dyżurnych pielęgniarek i lekarza – mówiła niezadowolona z braku reakcji stróżów prawa siostra Kunnath.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak informuje indyjska Agenzia Fides, po czasowym zamknięciu zniszczonego oddziału ratunkowego, istniejący od 1948 roku szpital, „posiada jedynie ambulatoryjną i stacjonarną opiekę medyczną w zakresie położnictwa i ginekologii. Posiada również usługi takie jak laboratorium, radiografia, USG i farmacja, a także usługi fizjoterapeutyczne. – Nasza struktura jest w służbie terytorium i miejscowej ludności, bez jakiejkolwiek dyskryminacji i w interesie wszystkich jest jej zachowanie oraz funkcjonowanie – twierdzi administrująca szpitalem siostra Kunnath.
Źródła: vaticannews.va, fides.org
JSJK