Potrzeba zmiany mentalności, a także większej kontroli ze strony policji. W ten sposób Kościół w Indiach komentuje doniesienia o kolejnych selektywnych aborcjach dokonywanych na dziewczynkach. Sytuacja jest tym bardziej przerażająca, że lekarze zabijają dzieci nawet w ósmym miesiącu ciąży.
– W hinduskiej mentalności wciąż pokutuje przekonanie, że chłopak jest cenniejszy od dziewczynki – podkreśla bp Agnelo Rufino Gracias. Stąd prawdziwa plaga selektywnych aborcji, powodująca znaczne dysproporcje między płciami. W 1991 r. dziewczynek poniżej 6. roku życia było w Indiach o 4,2 mln mniej niż chłopców. Obecnie różnica ta znacznie wzrosła i wynosi 7,1 mln.
Wesprzyj nas już teraz!
Indyjskie prawo zakazuje lekarzom udzielania informacji na temat płci mającego się urodzić dziecka, jednak jest ono powszechnie łamane. Pod lupą policji znajdują się zwłaszcza prywatne kliniki i szpitale zbijające na aborcji prawdziwe fortuny. Tylko w stanie Maharashtra, gdzie na światło dziennie wyszły ostatnio szczególnie drastyczne przypadki selektywnych aborcji, kontroli poddawanych jest aktualnie ponad 100 różnych ośrodków medycznych.
KAI
ged