W Indiach spłonął kolejna świątynia. Tym razem do incydentu doszło w stanie Chhattisgarh w środkowo-wschodnich Indiach. Świątynia należała do kilku wspólnot chrześcijańskich. Zbudowana została w ubiegłym roku na terenie podarowanym przez jednego z wiernych.
Ogień podłożyli hinduistyczni ekstremiści. Przybyłych na miejsce pożaru chrześcijan obrzucili obelgami, zarzucając im nawracanie hinduistów na chrześcijaństwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Prawdziwa przyczyna wszystkich ataków wymierzonych w wyznawców Chrystusa leży w chrystianofobii, a konkretnie w postrzeganiu chrześcijaństwa jako zagrożenia dla indyjskiego narodu i religii.
Populacja Indii składa się w 74,3 proc. z wyznawców hinduizmu, 14,2 proc. z muzułmanów, 1,9 proc. z sikhów, 0,82 proc. z buddystów oraz 5,8 proc. z chrześcijan. Zagrożeniem dla mniejszości religijnych jest radykalny hinduizm połączony z indyjskim nacjonalizmem.
Źródło: KAI
luk