Obecnie próbowano go rozpowszechniać w internecie pod zmienionym tytułem. Uzyskano na to zgodę instytucji certyfikującej za pomocą oszustwa – uważa prawnik George Poonthottam, który reprezentuje dwie siostry zakonne, które zaskarżyły tę decyzję. Dodał, że „film rani uczucia religijne chrześcijan, a zwłaszcza katolików, gdyż przedstawia księży i zakonnice w złym świetle”.
Sprawą filmu, który „w bardzo poniżający sposób” przedstawia osoby duchowne i konsekrowane jako „zwykłe zabawki seksualne”, ma zająć się 17 maja sąd najwyższy w stołecznym Delhi.
KAI