Indie wystrzeliły rakietę kosmiczną, która po 10 miesiącach dotrze na Marsa. To wyraźny znak potęgi Indii. Nie wiadomo jednak czy misja zakończy się sukcesem. Do tej pory jedynie Amerykanie, Europejczycy i były Związek Radziecki z sukcesem wysłali sondy, które dotarły do Marsa.
Podobne próby podejmowali już Japończycy i Chińczycy, jednak zakończyły się one niepowodzeniem. Japończycy wystrzelili swój pojazd na Czerwoną Planetę w 1998 r. jednak nie udało mu się osiągnąć celu. Podobny los spotkał chińską sondę, która zginęła w styczniu 2012 r. Nieudana okazała się także rozpoczęta w 2003 r. misja brytyjska.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podaje CNN, indyjska agencja kosmiczna ISRO wystrzeliła rakietę ze Satish Dhawan Space Centre położonego w pobliżu miejscowości Chennai. Jeśli misja się powiedzie, indyjska sonda będzie odkrywać powierzchnię planety, minerały i atmosferę. Ma ona także zdobyć więcej informacji na temat wody na Marsie, złóż metanu oraz dwóch księżyców – Deimos i Phobos orbitujących wokół Czerwonej Planety.
Indie rozpoczęły swój program kosmiczny w 1975 r. gdy wystrzelili pierwszego satelitę. W 1984 r. indyjski astronauta Rakesh Sharm uczestniczył w radzieckiej misji kosmicznej. W 2008 r. wysłały bezzałogową sondę na orbitę księżyca. Indie planują po raz pierwszy wysłać własną załogową misję kosmiczną w 2016 r.
Inne kraje jednak nie próżnują. Stany Zjednoczone planują już 18 listopada wysłać swoją własną misję na Marsa. Z kolei Europejska Agencja Kosmiczna pracuje wspólnie z Rosjanami nad wysłaniem łazika Exo Mars w 2018 r. Konkurencją dla rządów są też firmy prywatne. Twórcy projektu Mars One zamierzają nie tylko wysłać pojazd na Marsa, lecz wręcz skolonizować Czerwoną Planetę. Projekt prowadzi holenderski inżynier i przedsiębiorca Bas Lansdorp. Jednak w tym przypadku szanse na sukces są wyjątkowo nikłe. Zdaniem NASA obecny poziom technologiczny ludzkości nie pozwala na udaną kolonizację Czerwonej Planety.
Źródło: cnn.com
Mjend