Z udziałem władz miasta, duchowieństwa, młodzieży, żołnierzy Wojska Polskiego i przedstawicieli IPN, mostowi położonemu na rzece Białej w Bielsku Podlaskim uroczyście nadano imię ppor. Danuty Siedzikówny, ps. „Inka”.
Uroczystości rozpoczęły się Mszą świętą za Ojczyznę w kościele pw. Opatrzności Bożej. Po przemarszu uczestników na most została odsłonięta znajdująca się na nim tablica pamiątkowa. Nowy, piękny obiekt położony jest na rzece Białej w ciągu ul. Białowieskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Przypomnijmy, iż Bielsk Podlaski to rodzinne strony bohaterskiej sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK. Urodziła się ona w nieodległej wsi Guszczewina, mieszkała z rodzicami i siostrami w sąsiedniej leśniczówce Olchówka.
Z pomysłem nadania mostowi imienia ppor. Danuty Siedzikówny „Inki” wyszła bielska młodzież, której przedstawiciele złożyli odpowiedni wniosek do rady miasta. Radni we wrześniu, niemal jednogłośnie przyjęli odpowiednią uchwałę w tej sprawie.
Postać Danuty Siedzikówny „Inki, zabitej przez UB w wieku niespełna 18 lat, coraz częściej inspiruje m.in. instytucje samorządowe do nadawania jej imienia ulicom, skwerom, szkołom, stawiania jej pomników. W lipcu władze samorządowe Białegostoku jednej z miejskich ulic odebrały imię agenta wywiadu sowieckiego Teodora Duracza, a nadały miano Danuty Siedzikówny.
Kolejną białostocką inicjatywą związaną z upamiętnieniem „Inki” jest planowana budowa pomnika bohaterskiej sanitariuszki AK. Monument stanie w stolicy województwa podlaskiego w przyszłym roku. Projekt ten wybrali mieszkańcy w głosowaniu budżetu obywatelskiego. Również w Miłomłynie koło Ostródy, gdzie na przełomie 1945 i 1946 roku „Inka” ukrywając się przed UB pracowała w nadleśnictwie pod przybranym nazwiskiem Danuta Obuchowicz, pod koniec sierpnia stanął jej pomnik.
Adam Białous