Wielu dotychczasowych pracowników związanego z Papieskim Uniwersytetem Laterańskim w Rzymie Instytutu Jana Pawła II ds. Studiów nad Małżeństwem i Rodziną nie kryje swego niepokoju z powodu wprowadzenia w minionym tygodniu nowego statutu tej placówki – twierdzi watykanista włoskiej telewizji publicznej RAI – Aldo Maria Valli. Zaznacza, że w istocie idzie o „usunięcie do lamusa” pamięci o Janie Pawle II i jego nauczania. W jego przekonaniu chodzi o uciszenie tych, którzy bronili doktryny Kościoła w obliczu dezorientacji wywołanej adhortacją apostolską „Amoris laetitia”.
Aldo Maria Valli cytuje opinie, według których intencją nowych statutów jest relatywizacja w możliwie największym stopniu odniesienia do „teologii ciała” Jana Pawła II i nauki Magisterium na temat małżeństwa i rodziny dwóch papieży, którzy poprzedzili Franciszka.
Wesprzyj nas już teraz!
Aldo Maria Valli podkreśla, że nowe statuty umacniają władzę wielkiego kanclerza, abp Vincenzo Paglii, a z drugiej wypaczają kierunek, jaki nadał instytutowi Jan Paweł II. Czyni się to poprzez przerywanie ciągłości doktrynalnej i duszpasterskiej oraz usuwanie niewygodnych na „obecnym etapie” wykładowców. „Nowe paradygmaty, nowe języki i nowe trendy wymagają zmiany wszystkiego” – twierdzi.
Dodaje, że zmiana statutów, a więc także charakteru tego ośrodka sprawi, iż będzie on jednym z wielu, w których mówi się o problemach i konfliktach w rodzinach, ale bez wskazywania jasnej drogi katolickiej. Stanie się swego rodzaju ośrodkiem mediacji rodzinnej i wsparcia psychologicznego, pozbawionym autentycznych konotacji związanych z życiem wiary i moralności katolickiej. Aldo Maria Valli wskazuje, że w obecnej sytuacji można spodziewać się usunięcia niewygodnych wykładowców, ale także pozostawienia bez odpowiedzi zapotrzebowania wielu studentów z całego świata, poszukujących w Rzymie „silnego ośrodka broniącego rodziny w obliczu współczesnych zagrożeń”.
KAI