Turcja nie przepuszcza wszystkich uprawnionych do wjazdu na teren Unii Europejskiej uchodźców. Na dalszą drogę zezwala tylko tym słabiej wykształconym. Lepiej wyedukowanych migrantów zatrzymuje dla siebie.
Jak podaje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, problem jest znany już od dłuższego czasu. Jeszcze w maju UNHCR – Agencja ONZ ds. Uchodźców – wzywała Ankarę do przepuszczania do Unii Europejskiej także wykształconych Syryjczyków, na przykład inżynierów i lekarzy. Agencja podkreślała, że Turcja takie osoby zostawia sobie, na przejazd do Europy pozwalając tylko przeciętnie bądź słabo wykształconym uchodźcom.
Wesprzyj nas już teraz!
Początkowo niemiecki rząd, który jest najważniejszym „odbiorcą” syryjskich uchodźców, nie chciał zabierać w tej sprawie głosu. Jednak w tym tygodniu niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przyznało, że Turcy nie pozwolili kilkudziesięciu Syryjczykom na wyjazd do Niemiec, choć ci posiadali odpowiednią wizę. Chodzi o grupę około 40 osób, które wykluczono z możliwości przybycia do Niemiec lotem organizowanym 16. czerwca.
Ankara nie podała żadnych przyczyn odmowy przelotu uprawnionym Syryjczykom, co każe podejrzewać właśnie motyw edukacyjny.
Zawarte na początku marca tego roku porozumienie z Turcją zakłada, że za każdego uchodźcę schwytanego na greckich wyspach i przekazanego Turcji Ankara będzie wysyłać Unii Europejskiego jednego przebywającego na jej terytorium Syryjczyka. Jak dotąd w ten sposób do krajów unijnych trafiło 711 osób: 292 do Niemiec, 242 do Szwecji, 64 do Węgier, 52 do Holandii, 27 do Luksemburga, 12 do Portugalii, 11 do Finlandii, 6 na Łotwę oraz 5 na Litwę.
Sprawa ma więc na razie niewielki wymiar, potencjalnie może być jednak naprawdę poważna: Unia Europejska jest gotowa przyjąć od Turków łącznie aż 72 tysiące Syryjczyków. Tymczasem Turcy wydają się wcielać w życie program „selekcji edukacyjnej” zupełnie zdecydowanie. Jak podał dziennik „Der Spiegel”, wspomniana wcześniej agencja ONZ usłyszała oficjalnie od Ankary, że syryjscy wykładowcy akademiccy oraz ich rodziny po prostu nie zostaną objęci programem wymiany uchodźców. Informacje te potwierdza cytowana przez „FAZ” pracownica UNHCR.
Postępowanie Turcji jest niezgodne z przyjętymi uzgodnieniami, bo do Unii Europejskiej powinni trafiać w pierwszej kolejności uchodźcy najbardziej potrzebujący pomocy, bez względu na ich wykształcenie.
Źródło: faz.net
Pach