Instytut Pamięci Narodowej przeprowadzi badania, które mają pomóc w lokalizacji miejsc pochówku żołnierzy antykomunistycznego powstania – Danuty Siedzikówny „Inki” oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.
Badaniami kieruje pełnomocnik prezesa IPN ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego, prof. Krzysztof Szwagrzyk. Zapowiedział on, że w najbliższym czasie badacze mają wykorzystać georadar do poszukiwań miejsc pochówku „Inki” i „Zagończyka”.
Wesprzyj nas już teraz!
Prof. Szwagrzyk wyjaśnił, że za pomocą georadaru zbadany zostanie pewien obszar na terenie gdańskiego Cmentarza Garnizonowego. Badacze z IPN mają bowiem informacje, że właśnie tam mogą znajdować się ciała zamordowanych przez komunistów działaczy konspiracji.
Co dokładnie naprowadziło na ten ślad pracowników IPN? Dokument znaleziony przez pracownika muzeum II Wojny Światowej, Wojciecha Kowalskiego. – Jest to pismo zaadresowane do członka rodziny „Zagończyka”, które – z jakichś względów, nie zostało wysłane. Zawiera ono informację, że ten działacz AK został pochowany na dawnym cmentarzu bezwyznaniowym, który dziś jest częścią Cmentarza Garnizonowego – powiedział Kowalski.
Jak twierdzi prof. Szwagrzyk pierwszym celem prowadzonych badań jest właśnie miejsce pochówku „Zagończyka”. Jego zdaniem w pobliżu grobu Selmanowicza znajdować musi się grób „Inki”.
Źródło: niezależna.pl
ged