Grupa około 16 tys. chrześcijan w mieście Bartella w północnej części Iraku szykuje się do obrony przed atakiem islamistów sunnickich z organizacji ISIS.
Bojownicy z organizacji Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie przejęli część Syrii i znaczny obszar północnego Iraku, gdzie chcą ustanowić islamski kalifat.
Wesprzyj nas już teraz!
Amerykańscy i europejscy politycy obawiają się, że obszar ten stanowić będzie bazę operacyjną, z której przeprowadzane będą ataki terrorystyczne w Europie i Stanach Zjednoczonych. Bojownicy ISIS stanowią obecnie bezpośrednie zagrożenie przede wszystkim dla chrześcijan.
Zdecydowana większość wyznawców Chrystusa w Iraku po inwazji w 2003 r. wyjechała do Szwecji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA. Szacuje się, że w kraju pozostało około 200 tys. przedstawicieli mniejszości chrześcijańskich liczących przed wojną w 2003 r. około 1 mln osób.
Część uchodźców z Mosulu schroniła się w najstarszym zachowanym na świecie kościele przy klasztorze św. Mateusza w Bartelli, niedaleko Mosulu. Ochotnicy utworzyli oddziały wraz z Kurdami, które mają walczyć z islamistami z ISIS.
Chrześcijanie, którzy żyją w tym regionie od pierwszego wieku deklarują, że w obliczu śmiertelnego zagrożenia ze strony dżihadystów, nie zamierzają opuszczać kraju, nawet jeśli oznaczać to będzie dla nich śmierć.
Źródło: newsmax.com, AS.