Organizacja Christian Solidarity Worldwide poinformowała, że pięcioro irańskich chrześcijan: Mohammad Roghangir, Surush Saraie, Eskandar Rezaie, Shahin Lahooti i Massouda Rezaie, którzy zostali aresztowani w październiku ubiegłego roku ma w najbliższym czasie stanąć przed Sądem Rewolucyjnym. Powód? „Zakłócanie porządku publicznego, ewangelizacja i działania przeciwko bezpieczeństwu narodowemu a także aktywność internetowa wymierzona w system irański”.
Irański portal chrześcijański – „Mohabat News” poinformował, że oprócz pięciu aresztowanych w październiku zeszłego roku, również czterech innych chrześcijan aresztowanych ponad rok temu, przetrzymywanych jest w więzieniu Gwardii Rewolucyjnej w Shiraz.
Wesprzyj nas już teraz!
Rzecznik organizacji Christian Solidarity Worldwide, Kiri Kankhwende twierdzi, że poprzez procesy przeciwko chrześcijanom, irański rząd stara się powstrzymać rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa. Władze Iranu postawiły zarzuty polityczne irańskim chrześcijanom, których głównym przewinieniem było głoszenie i praktykowanie swojej wiary.
Iran 14 czerwca czekają wybory. Dlatego też zaostrzeniu uległa sytuacja w kraju. Reżim terroryzuje wspólnoty chrześcijańskie i inne mniejszości, próbując zmusić Irańczyków do uległości.
Władze Iranu przetrzymują od wielu miesięcy m.in. amerykańskiego pastora Saeeda Abedini. Mimo interwencji ONZ i USA duchownego nie udało się oswobodzić. Pod petycją domagającą się jego uwolnienia zebrano ponad 420 tys. podpisów.
Niektóre źródła twierdziły, że inny pastor, Youcef Nadarkhani już został skazany na śmierć, a wyrok wykonano. Skorygowano jednak doniesienia i okazało się, że powieszono sunnickiego dysydenta, a nie pastora Nadarkhani.
Zaostrzenie represji wobec chrześcijan obserwuje się od listopada ub. roku.
Źródło: WND, AS.