W przypadku nałożenia przez Amerykanów kolejnych sankcji na Iran, państwo to „nawet w ciągu kilku godzin” może zerwać porozumienie nuklearne, którego jest sygnatariuszem.
– Nieudany eksperyment z sankcjami i przymusem doprowadził poprzednie [amerykańskie] władze do stołu negocjacyjnego. Jednak jeśli Stany Zjednoczone chcą wrócić do tych metod, to na pewno w bardzo krótkim okresie – nie tygodni czy miesięcy, lecz dni lub godzin – wrócimy do poprzedniej sytuacji i będziemy silniejsi – powiedział we wtorek prezydent Iranu Hasan Rowhani. Wygłosił on przemówienie do parlamentarzystów swojego kraju.
Wesprzyj nas już teraz!
Porozumienie zostało zawarte pomiędzy globalnymi mocarstwami przed dwoma laty. Jego celem było zredukowanie nuklearnego programu realizowanego przez Teheran i rezygnacja ze starań o pozyskanie broni jądrowej. W zamian najpotężniejsze państwa miały stopniowo znosić sankcje wymierzone w Iran. Jednak w ostatnim czasie Amerykanie obłożyli bliskowschodnie państwo kolejnymi restrykcjami.
– W ostatnich miesiącach świat zobaczył, że Stany Zjednoczone, oprócz nieustannego łamania obietnic dotyczących umowy nuklearnej, kilkukrotnie zignorowały międzynarodowe porozumienia i pokazały swoim sojusznikom, że nie są dobrym partnerem – ocenił Rowhani. Odniósł się w ten sposób m.in. do wypowiedzenia paryskiego porozumienia klimatycznego i umowy z Kubą.
Nowe sankcje dotyczą m.in. irańskich firm zaangażowanych w program budowy rakiet balistycznych oraz jednostek Strażników Rewolucji. Waszyngton zareagował w ten sposób na wystrzelenie przez Iran rakiety przystosowanej do przenoszenia satelitów.
Źródło: money.pl
RoM