5 listopada 2012

W poprzedni weekend przedstawiciel Iranu zadeklarował, że jego kraj zawiesza wzbogacanie uranu do poziomu 20-procentowej zawartości rozszczepialnego izotopu U-235, potrzebnego wyłącznie na potrzeby medyczne. Deklaracja ta może być efektem tajnego porozumienia ludzi Obamy z przedstawicielami Iranu, mającej pomóc w reelekcji obecnego prezydenta USA.

 

Deklarację wstrzymania wzbogacania uranu wydał Mohammad Hassan Asfari, członek komisji parlamentarnej ds. bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. Na konferencji Iranian’s Students News Agency (ISNA), Asfari zażądał od Zachodu wycofania sankcji. Irański dygnitarz tłumaczył, że wstrzymanie produkcji wzbogacania uranu to „wyraz dobrej woli jego kraju”, który jednak wymaga pozytywnej reakcji ze strony Zachodu w postaci wstrzymania sankcji.  – W celu zbudowania zaufania, islamski reżim rezygnuje z procesu wzbogacania uranu do 20 proc. i oczekuje, że grupa 5+1 zawiesi sankcje. Jeśli takie działania nie nastąpią, Iran będzie kontynuował proces wzbogacania uranu w celu zaspokojenia własnych potrzeb energetycznych – powiedział Asfari.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wkrótce po tym oświadczeniu agencja prasowa Fars, kontrolowana przez Gwardię Rewolucyjną, zamieściła krótkie oświadczenie mówiące o tym, że 20- procentowy proces  wzbogacenia uranu trwa i że jakiekolwiek zmiany w tym zakresie będą mogły być ogłoszone jedynie przez Najwyższą Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

 

Międzynarodowi komentatorzy są zgodni, że Asfari mógł przedwcześnie ogłosić informację o wstrzymaniu procesu produkcji uranu wykorzystywanego w broni atomowej. Spekuluje się również, że nadal istnieją poważne podziały między frakcjami irańskiej władzy w sprawie ogłoszenia tego typu deklaracji, którą należało wprowadzić przed wyborami w USA .

 

Wiele źródeł, wśród nich portal WND twierdzi, że deklaracja irańskiego polityka to wynik tajnych spotkań przedstawicieli administracji Obamy z bliskim współpracownikiem ajatollaha Chameneiego. Do spotkań miało dojść w Waszyngtonie i Doha w Katarze 4, 8, 23 i 28 października br.

 

Na spotkaniu w Katarze delegacja USA miała zawrzeć tajne porozumienie z przedstawicielem reżimu irańskiego, które przewidywało tymczasowe wstrzymanie produkcji uranu przez Iran i poinformowanie o tym tuż przed wyborami w USA, aby pomóc wygrać Barackowi Obamie. Amerykańska delegacja przekonywała, że Obama jest jedyną osobą, która może powstrzymać Izrael przed atakiem na Iran. Irański delegat w zamian za deklarację o wstrzymaniu produkcji wysoko rozszczepialnego uranu zażądał zniesienia sankcji gospodarczych.

Co ciekawe, po jakimś czasie ISNA, pod presją islamskiego reżimu, zmieniła zapis wywiadu z Asfarim. Zamiast „Iran wstrzymał wzbogacanie uranu do poziomu 20-procentowego” pojawił się zapis: „Iran wstrzyma wzbogacanie uranu do poziomu 20- procentowego”. Wzbogacanie uranu powyżej ww. poziomu służy produkcji borni nuklearnej. Dlatego mocarstwa zachodnie żądały wstrzymania wzbogacania tego pierwiastka powyżej 20 proc. Asfari nie odniósł się do faktu, posiadania przez jego kraj wystarczającej ilości nisko wzbogaconego uranu, który – gdyby produkcja dalej trwała – mógłby posłużyć do zbudowania aż sześciu bomb atomowych.

Do deklaracji irańskiej nie odniosła się Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA).  Nie potwierdziła, by Iran rzeczywiście wstrzymał produkcję wysoko rozszczepialnego pierwiastka.

 

Doniesienia WND o tajnych rozmowach irańsko-amerykańskich wywołały globalną burzę, zwłaszcza w Iranie, gdzie kilku prominentnych urzędników wydało własne deklaracje o pracach nad energią atomową.

Reżimowa irańska gazeta „Keyhan” już trzykrotnie starała się zdyskredytować rewelacje portalu. W ubiegłą sobotę Siły Zbrojne Islamskiej Republiki Iranu zażądały wyjaśnień w tej sprawie. Dzień wcześniej, generał brygady Mohammad Reza Naghdi, szef paramilitarnej organizacji Basij, potępił wszelkie próby prowadzenia rozmów z USA.

 

 

Źródło: wnd.com, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 302 095 zł cel: 300 000 zł
101%
wybierz kwotę:
Wspieram