Nożownik, którego atak na dzieci stał się powodem poważnych antyimigranckich zamieszek w Dublinie pod koniec listopada, stanął w czwartek przed tamtejszym sądem, gdzie postawiono mu osiem zarzutów.
50-letni Riad Bouchaker, bezdomny imigrant, został oskarżony o trzy zarzuty usiłowania zabójstwa, trzy zarzuty napaści, jeden zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała oraz o posiadanie 36-centymetrowego noża kuchennego, którego użył do napaści.
23 listopada mężczyzna zaatakował nożem przed jedną ze szkół podstawowych w Dublinie troje dzieci: pięcio- i sześcioletnią dziewczynkę oraz pięcioletniego chłopca, a także trzydziestokilkuletnią nauczycielkę. Podczas jego obezwładniania napastnik sam doznał obrażeń i dopiero w środę rano został wypisany ze szpitala i przewieziony do aresztu. Dwie zaatakowane przez niego osoby, pięcioletnia dziewczynka oraz nauczycielka, nadal przebywają w szpitalu.
Wesprzyj nas już teraz!
Atak, a w szczególności krążąca w mediach społecznościowych informacja, że napastnik ma imigranckie – prawdopodobnie algierskie – korzenie, wywołał najpoważniejsze od wielu lat zamieszki w Irlandii. Brało w nich udział około 500 osób, które rzucały w stronę funkcjonariuszy petardami, butelkami i innymi przedmiotami, niszczyły witryny sklepów i podpalały pojazdy. Obrażenia odniosło 60 policjantów, z czego trzech ciężkie, 13 sklepów zniszczono bądź obrabowano, zniszczono bądź spalono trzy autobusy miejskie i jeden tramwaj, a 11 samochodów policyjnych zostało uszkodzonych.
Jak podawały irlandzkie media w dniu ataku, napastnik mieszka w Irlandii od 20 lat i ma obywatelstwo tego kraju, ale podczas czwartkowej wstępnej rozprawy sądowej odpowiadał na pytania tylko po arabsku poprzez tłumacza.
Źródło: PAP