Wniosek Sinn Féin o liberalizację prawa regulującego aborcję został odrzucony. Deputowani chcieli, by wyrok sądu najwyższego z 1992 roku wskazujący na „prawo” do aborcji w przypadku zagrożenia życia uzyskał ustawowe potwierdzenie. Przeciwko głosowało 90 deputowanych, projekt poparło 53.
Projekt został wniesiony przez Clare Daly, Micka Wallace’a oraz Joan Collins jako odpowiedź na śmierci Savity Halappanavar, przedstawioną przez irlandzkie i brytyjskie media jako „kolejną ofiarę” antyaborcyjnego prawa. Podobny projekt został przedstawiony w izbie niższej, w Dáil Éireann, już w kwietniu. Odrzucono go 111 głosami do 20.
Wesprzyj nas już teraz!
Ostatni projekt Clare Daly został poparty przez 14 deputowanych z Sinn Féin, przez Gerrygo Adamsa, Seána Crowe’a, Michaela Colreavy’a, Dessie Ellis, Martina Ferrisa, Pádraiga MacLochlainna, Mary Lou McDonald, Aenguas Ó Snodaigha oraz Briana Stanley’a. Za nim zagłosowało sześciu niezależnych i jeden spośród parlamentarzystów Partii Pracy.
Przeciwko opowiedzieli się posłowie rządzącej koalicji Fine Gael (chrześcijańscy demokraci) oraz Partii Pracy. Za obroną życia zagłosowali także Fianna Fáil i trzej niezależni posłowie (Noel Grealish, Michael Healy-Rae i Mattie McGrath).
W trakcie głosowania przed budynkiem niższej izby irlandzkiego parlamentu 600 osób domagało się przyjęcia proaborcyjnego projektu. Manifestację zorganizowała Irish Choice Network.
źródło: rte.ie
mat