Irlandzki parlament przyjął w głosowaniu ustawę legalizującą aborcję na życzenie do 12 tyg. ciąży. Aby prawo do zabijania dzieci zaczęło oficjalnie obowiązywać, wymagany jest już tylko podpis prezydenta. Ustawa była procedowana w związku z wynikiem referendum, które przeprowadzono w maju.
Kobiety mieszkające na terenie Irlandii będą wkrótce mogły legalnie zabijać swoje dzieci nienarodzone. Ustawa zezwalająca na aborcję na życzenie do 12 tyg. ciąży czeka na podpis prezydenta. W projekcie zapisano również możliwość dokonywania aborcji w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki. W majowym referendum aborcyjnym za legalizacją śmiercionośnego procederu opowiedziało się 66 proc. mieszkańców Irlandii.
Wesprzyj nas już teraz!
Regulacje aborcyjne wprowadzone na Zielonej Wyspie są bardzo liberalne. Oprócz prawa do aborcji na życzenie i w przypadku zagrożenia życia matki, kobiety będą mogły skorzystać z przysługującego im „prawa” do zabicia dziecka poczętego także w tedy, gdy lekarz stwierdzi poważną chorobę dziecka. Aby dokonać zabójstwa na mocy tej przesłanki, specjaliści będą musieli stwierdzić, że narodzone dziecko nie przeżyje dłużej niż 28 dni.
Z uchwalenia prawa do zabijania dzieci cieszy się premier Irlandii Leo Varadkar, który po głosowaniu w parlamencie, podziękował wszystkim wspierającym ideę legalizacji aborcji na życzenie. „To historyczny moment dla irlandzkich kobiet. Dziękuję wszystkim, którzy podjęli taką decyzję” – powiedział polityk.
Wynik referendum i decyzję parlamentu popiera również irlandzki minister zdrowia Simon Harris. Jego zdaniem dzięki nowemu prawu kobiety przestaną podróżować do Wielkiej Brytanii i tam dokonywać aborcji. Co więcej, Harris odrzucił wszystkie 63 poprawki do ustawy, które miały złagodzić prawo aborcyjne i ograniczyć śmiercionośny proceder.
Zdecydowany sprzeciw wobec nowych regulacji wyraża potężna grupa lekarzy i pielęgniarek, którzy podkreślają, że będą sprawowali opiekę na swoimi pacjentami w sposób „współczujący i zaangażowany”. Tłumaczą, że weszli do swoich zawodów po to, aby ratować życie, a nie je kończyć. „Nie będziemy uczestniczyć w procedurach medycznych mających na celu zakończenie życia płodu, co jest moralnie niepożądane i stanowi obrażanie naszych przekonań o świętości życia” – tłumaczą lekarze pro life.
Prawo do wykonywania aborcji w Irlandii zostało wprowadzone na mocy ustawy procedowanej w związku z wynikiem referendum. W maju zniesienie tzw. ósmej poprawki gwarantującej prawo do życia poparło 66 proc. Irlandczyków.
Źródło: rp.pl, LifeSiteNews.com
WMa