Podczas walki w pobliżu Mosulu zginęło prawie 300 mężczyzn i dzieci, które zostały użyte przez bojowników Państwa Islamskiego jako żywe tarcze. Jak informuje brytyjska CNN, dżihadyści użyli swych więźniów jako żywych tarcz podczas ofensywy irackich sił rządowych oraz oddziałów kurdyjskich. Bojownicy ostatecznie rozstrzelali wszystkie osoby, a ich ciała zepchnęli do masowego grobu.
Według irackich źródeł, do których dotarła brytyjska stacja CNN, do masowego mordu miało dojść z czwartku na piątek w pobliżu Uniwersytetu Rolniczego na obrzeżach Mosulu. Uprowadzeni uprzednio przez bojowników ISIS mężczyźni i mali chłopcy, zostali użyci jako żywe tarcze w starciu z siłami irackimi oraz oddziałami Kurdów. Dżihadyści ostatecznie mieli rozstrzelać wszystkich uprowadzonych, a ich ciała zepchnąć do wspólnego masowego grobu.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto przypomnieć, że iracki Mosul od czerwca 2014 roku pozostaje bastionem Państwa Islamskiego. Od kilku dni toczona jest zaplanowana ofensywa iracka, mająca na celu odbicie miasta spod władzy dżihadystów.
Informacje, które podaje CNN nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone przez którąkolwiek ze stron, ale wiele wskazuje na to, że mogą być prawdziwe. Stacja przypomina obawy ONZ, która jakiś czas temu informowała, że oddziały Państwa Islamskiego mogły uprowadzić nawet pół tysiąca irackich rodzin, które zamieszkiwały Mosul i okolice. [CZYTAJ WIĘCEJ]
Jednocześnie Zeid Ra’ad Al Hussein, Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka powiedział, że posiada dokumenty wskazujące na fakt uprowadzenia przez bojowników ISIS cywilów, którzy nie podporządkowali się Państwu Islamskiemu. Część z nich z pewnością została rozstrzelana.
Źródło: CNN, rmf24.pl
POz