Dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego dokonali kolejnych zamachów. W Bagdadzie w wyniku wybuchu samochodu pułapki zginęło co najmniej 48 osób. Do drugiego ataku doszło w południowo-wschodnim Pakistanie. Tam zamachowiec w zatłoczonej świątyni sufickiej zabił 70 osób.
Z informacji BBC wynika, że w wyniku eksplozji samochodu pułapki, do jakiego doszło we czwartek w Bagdadzie zginęło co najmniej 48 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Wybuch miał miejsce w jednej z najbardziej zatłoczonych dzielnic stolicy Iraku, w sąsiedztwie warsztatów samochodowych. „Do przeprowadzenia ataku przyznało się tzw. Państwo Islamskie, które znajduje się w defensywie po utracie kontroli nad wschodnią częścią Mosulu” – poinformował wprost.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
W tym roku tzw. Państwo Islamskie dokonało już w Bagdadzie kilku zamachów. 2 stycznia w wyniku wybuchu zginęło co najmniej 35 osób, mieszkańców szyickiej dzielnicy As-Saura. Na początku lutego oraz na początku tego tygodnia w tym samym regionie dwukrtonie doszło do wybuchów bomb – pułapek.
Drugi czwartkowy zamach, do którego przyznało się tzw. Państwo Islamskie, miał miejsce w prowincji Sindh w południowo-wschodnim Pakistanie. Napastnik najpierw wrzucił do świątyni odbezpieczony granat, a następnie zdetonował przyczepione do specjalnej kamizelki środki wybuchowe. Zginęło co najmniej 70 osób, a 150 zostało rannych. To najkrwawszy w ostatnim czasie zamach terrorystyczny w Pakistanie.
Źródło: wprost.pl, telewizjarepublika.pl, rmf24.pl
MA