31 maja 2017

Islam zdominuje świat przed końcem XXI wieku? Niepokojące prognozy amerykańskiego think-tanku

(Zdjęcie ilustracyjne.FOT.REUTERS/Danish Ismail/FORUM)

Obecnie na świecie żyje 1,8 miliarda muzułmanów. Islam to druga największa religia świata. Pierwszą pozycję nadal zajmuje chrześcijaństwo, jednak jeśli obecne trendy wzrostu liczby wyznawców się utrzymają, to przed końcem XXI wieku mahometanizm stanie się najliczniej reprezentowaną religią na świecie – twierdzi w opublikowanym w piątek badaniu Pew Research Center.

 

Organizacja badawcza prognozuje, że w latach 2015-2060 liczba muzułmanów wzrośnie o 70 proc. To najszybszy wzrost ze wszystkich religii. Dwukrotnie wolniej, choć i tak w szybkim tempie, zwiększy się liczba chrześcijan – o 34 proc.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Na trzecim miejscu pod względem najszybszego przewidywanego wzrostu w latach 2015-2060 uplasował się hinduizm (27 proc.), a następnie judaizm (15 proc.). O 7 proc. spadnie natomiast liczba wyznawców buddyzmu.

 

Według danych za 2015 rok, na świecie jest 1,8 miliarda muzułmanów. Wyznawcy obecnie drugiej pod względem wielkości religii stanowią 24 proc. globalnej populacji. Co ciekawe jedynie co piąty z nich mieszka na Bliskim Wschodzie, skąd wywodzi się islam.

 

Najwięcej wyznawców mahometanizmu mieszka w Indonezji, Indiach, Bangladeszu, Iranie, Turcji i Pakistanie. Pew Research Center szacuje ponadto, że do 2050 roku 10 proc. Europejczyków i 2,2 procent Amerykanów będzie wyznawało islam.

 

Wzrost liczby muzułmanów na świecie wynika głównie z przyczyn demograficznych. Muzułmanki rodzą średnio 2,9 dzieci. Tymczasem wyznawcy innych religii przeciętnie 2,2.

 

Ponadto islam, z medianą wieku na poziomie 24 lat, to najmłodsza światowa religia. Oznacza to, że szczególnie wielu wyznawców tej religii znajduje się lub wkrótce wejdzie w wiek rozrodczy.

 

Pew Research Center przy okazji publikacji raportu przypomina także wyniki badania dotyczącego postrzegania ludzi Zachodu przez muzułmanów w siedmiu zdominowanych przez islam krajach. Muzułmanie widzą ludzi Zachodu przede wszystkim jako egoistycznych, używających przemocy, chciwych, niemoralnych i aroganckich. Z kolei nie-muzułmanie w 4 krajach Europy Zachodniej, USA i Rosji uważają mahometan przede wszystkim za fanatycznych, uczciwych, używających przemocy, hojnych i aroganckich. W tym przypadku dostrzegane cechy negatywne mieszają się z pozytywnymi.

 

Poglądy w kwestii zastąpienia prawa świeckiego prawem szariatu są zróżnicowanie w zależności od regionu. Rozwiązanie to popiera większość muzułmanów w Azji Południowowschodniej i Południowej. Podobne poglądy panują w Afryce Południowo-wschodniej i Afryce Subsaharyjskiej, choć nie we wszystkich krajach. W większości przeciwni wprowadzeniu islamskiego ustawodawstwa są wyznawcy islamu w Azji środkowej oraz południowowschodniej Europie.

 

Większość muzułmanów nie popiera aktywności Państwa Islamskiego. Jednak na przykład w zdominowanym przez islam Pakistanie 62 proc. twierdzi, że „nie wie” co sądzi na temat ISIS. 9 proc. mieszkańców tego kraju popiera zbrodniczą organizację.

 

Największym poparciem (14 proc.) ISIS cieszy się w Nigerii. Gdy ograniczymy się do nigeryjskich muzułmanów, rośnie ono do 20 proc. Z drugiej strony w afrykańskim kraju 68 proc. populacji wyraziło w 2016 roku poważne zatroskanie islamskim ekstremizmem. Obawy tym zjawiskiem wyraziło też 67 proc. mieszkańców Libanu.

 

Prognozy dotyczące wzrostu islamu budzą poważny niepokój, jednak pamiętajmy, że… to tylko prognozy. Demograficzne trendy trudno zmienić na krótką metę. Koniec końców jednak wszystko zależy od Pana Boga i wolnej woli ludzi, w tym chrześcijan. Choć nie wszyscy muzułmanie to fundamentaliści, to jednak zdominowany przez nich świat oznacza mniej zdrowej wolności, mniej praworządności i mniej szacunku dla kobiet.

 

Nie ma czasu do stracenia. Trzeba jak najszybciej zerwać z samobójczą polityką aborcji, antykoncepcji i promocją feminizmu. Należy też powrócić do zgodności prawa państwowego z prawem naturalnym i ochrony chrześcijaństwa. Nie tylko w Trzecim Świecie, gdzie intensywnie się ono rozwija, lecz także w Europie.

 

Źródła: pewresearch.org

mjend

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 298 795 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram