Pakistański chrześcijanin Allah Ditta został zastrzelony przez muzułmanina, gdy usiłował obronić się przed agresją ze strony wyznawców Allaha. „Muzułmanie stoją ponad wszystkimi” – usłyszał przed śmiercią.
Allah Ditta, 20-letni chrześcijanin pracował w jednym z pakistańskich szpitali w Talab Sarae (stan Pendjab) – miasteczku, gdzie mieszka 150 chrześcijańskich rodzin. Miał na utrzymaniu dwoje 70-letnich rodziców, pięć sióstr, w tym jedną inwalidkę, i brata.
Wesprzyj nas już teraz!
Do chrześcijańskiej dzielnicy w Talab Sarae często przybywają bandy młodocianych muzułmanów, by prowokować i atakować wyznawców Chrystusa. Allah Ditta wyszedł po kolacji na spacer. Podeszło do niego czterech muzułmanów w wieku od 17 do 19 lat, którzy obrzucili go wyzwiskami i wyśmiewali się z jego sparaliżowanej siostry.
Allah zażądał, by opuścili oni chrześcijańską dzielnicę. „Zamknij się! Jak śmiesz prosić o cokolwiek. Muzułmanie stoją ponad wszystkimi. Nie-muzułmanie są naszymi niewolnikami – miał mu odpowiedzieć szef bandy. Kiedy inni chrześcijanie zaczęli zbliżać się do muzułmanów, by bronić członka swojej wspólnoty, ów szef bandy wyjął pistolet i zastrzelił Allaha. Uczestnicy tego mordu nadal są na wolności, mimo tego, że są znani policji.
FLC