Pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga islamski obywatel Francji zaatakował i ranił nożem żołnierza sił terrorystycznych. Podczas ataku napastnik krzyczał po francusku „Bóg jest wielki!” (po arabsku Allāhu Akbar – red.).
Do ataku doszło w poniedziałek około godziny 22 na Gare de l’Est, jednym z głównych paryskich dworców. Nożownik zaatakował jednego z żołnierzy, który brał udział w patrolu w ramach operacji antyterrorystycznej Sentinelle. Jak poinformował szef MSW Gerald Darmanin, obrażenia, które odniósł wojskowy, nie zagrażają jego życiu. Napastnika aresztowano.
Według francuskich mediów, powołujących się na policję, wojskowego zaatakował 40-letni mężczyzna, pochodzący z Kongo islamista, obywatel Francji. Co ciekawe już wcześniej był on znany organom ścigania i wymiarowi sprawiedliwości, m.in. w związku z zabójstwem. Warto również zwrócić uwagę, że francuskie media niemal z miejsca, jak to w ostatnim czasie mają w zwyczaju w tego typu wypadkach, ogłosiły, żeby był on chory psychicznie.
Wesprzyj nas już teraz!
Obecnie we Francji obowiązuje najwyższy poziom zagrożenia terrorystycznego. W ramach operacji Sentinelle uzbrojeni w broń szturmową żołnierze patrolują ulice Paryża i innych miast. Ze względu na zbliżające się igrzyska olimpijskie w stolicy Francji zwiększono także obecność sił policyjnych.
Źródło: PAP / Oprac. TG
Miliony euro na pomoc w nielegalnej migracji. Francja niszczy samą siebie