Islamska partia – Demokratyczny Sojusz Muzułmanów (UDMF) wystawi swoich kandydatów w marcowych wyborach kantonalnych. Czy muzułmański kandydat pojawi się także podczas wyborów prezydenckich?
Może się okazać, że ostatnia książka Michela Houellebecqa, „Uległość” (Soumission) nie pozostanie jedynie fikcją literacką. Autor opisuje w niej dojście we Francji w 2020 r. do władzy prezydenckiej muzułmania oraz wszystkie wynikające z tej elekcji konsekwencje.
Wesprzyj nas już teraz!
Być może proces ten właśnie się zaczyna. Po raz pierwszy, islamska partia – Demokratyczny Sojusz Muzułmanów (UDMF) wystawi swoich kandydatów w marcowych wyborach kantonalnych. W siedmiu kantonach (okręgach wyborczych), będą oni ubiegać się o fotel radnego w Radach Departamentalnych. Muzułmanie mają kandydować w Bobigny (depart.Seine-Saint-Denis), Bagneux (Hauts-de-Seine), Mureaux (Yvelines), Marsylii, Lyonie, Nicei i Strasburgu. UDMF ma już jednego radnego w Bobigny, po tym jak poparła listę centrowego mera (UDI), Stéphana de Paoli.
Pochodzący z Maroka, Najib Azergui zapewnia, że jego celem „nie jest islamizacja społeczeństwa, ani wprowadzenie we Francji szariatu”. Islamska UDMF powstała w 2012 r. Jej działacze twierdzą, że należy do niej ok. 900 osób oraz posiada 8 tys. sympatyków na terenie całej Francji. Partia w swoim programie stawia na rozwój przemysłu spożywczego halal (zgodnego z zasadami islamu). Jego rozkwit mógłby zdaniem UDMF zdynamizować rynek pracy ,a oparcie się na finansach islamskich wpłynęłoby na uzdrowienia gospodarki. Ugrupowanie chce też wywalczyć zezwolenie na noszenie islamskich nakryć w głowy w placówkach szkolnych.
luk, FLC