Rząd Izraela nie zmienił zdania i mimo zabiegów dyplomatycznych Ameryki blokuje przekazanie pomocy zbrojnej Ukrainie. Jak wyjaśniają media, to skutek dobrych relacji pomiędzy Kremlem i Tel- Awiwem.
Jak donosi agencja informacyjna Axios, negocjacje pomiędzy Białym Domem i rządem Izraela nie przyniosły pozytywnego rozstrzygnięcia. Żydowskie ministerstwo Obrony nie zgadza się, by pociski produkowane przez spółkę Rafael Advanced Defense Systems o izraelskim kapitale były przekazywane Ukrainie.
Ostatnia faza negocjacji w tej sprawie miała miejsce dwa tygodnie temu, kiedy dyrektor generalny Ministerstwa Obrony Izraela gościł w stolicy Stanów Zjednoczonych. „Axios podaje, że sporną kwestię podczas spotkania z Amirem Eszelem negocjował Colin Kahl, podsekretarz ds. polityki obronnej Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych”, czytamy na rp.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak przypomina zagraniczny serwis informacyjny, Tel- Awiw w ramach wsparcia wysłał Ukraińcom jedynie hełmy i kamizelki kuloodporne. Nieskłonność do większego zaangażowania to skutek chęci utrzymania dobrych kontaktów z Rosją, oraz nieformalnej umowy między dwiema stolicami. Na jej mocy Kreml pozwala siłom izraelskim przeprowadzać ataki wymierzone w wojska Irańskie stacjonujące w Syrii.
Źródła: rp.pl
FA