Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau odbył rozmowę telefoniczną ze swoim izraelskim odpowiednikiem Elim Cohenem. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że była to pierwsza rozmowa szefów dyplomacji Polski i Izraela od ponad dwóch lat.
„Minister Zbigniew Rau pogratulował rozmówcy objęcia stanowiska Ministra Spraw Zagranicznych Izraela i wyraził nadzieję na współpracę, która przyczyni się do umocnienia relacji między Polską i Izraelem w duchu wzajemnego szacunku oraz przyjaźni”, czytamy w opublikowanym po rozmowie szefów MSZ Polski i Izraela komunikacie resortu w Warszawie.
„Ministrowie poruszyli bieżące kwestie dwustronne, w tym sprawę uregulowania organizacji przyjazdów edukacyjnych izraelskiej młodzieży do Polski. Omówili także przygotowania do zbliżających się obchodów 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim i 75. rocznicy ustanowienia Państwa Izrael. Wskazując na zbliżającą się rocznicę agresji Rosji przeciwko Ukrainie, Minister Rau przedstawił polską ocenę sytuacji i zachęcił stronę izraelską do dalszego, zwiększonego wsparcia Ukrainy”, podkreśla polskie MSZ.
Wesprzyj nas już teraz!
Dodano także, że ministrowie wymienili opinie nt. sytuacji politycznej i bezpieczeństwa w rejonie Bliskiego Wschodu.
Z kolei minister Cohen napisał na Twitterze, że „Zbigniew Rau powiedział, że rozważy powołanie nowego ambasadora po dłuższej nieobecności ambasadora Polski w Izraelu. Zakończyliśmy naszą rozmowę, zgadzając się na szybkie spotkanie”. Dodał także, że poruszono kwestię potrzeby ocieplenia wzajemnych relacji.
Źródło: DoRzeczy.pl
TK
Izrael chce rozwiązania „kwestii Palestyny”? Wojna jest blisko!