Prawie 20 miesięcy po ataku żydowskich ekstremistów, klasztor benedyktyński na Jeziorem Genezaret został ponownie otwarty. W ceremonii uczestniczył między innymi prezydent Izraela Reuwen Riwlin.
Klasztor w Tabgha nad Jeziorem Genezaret w Izraelu prowadzony jest przez niemieckich benedyktynów.
Wesprzyj nas już teraz!
W czerwcu 2015 roku w klasztorze połączonym z kościołem Rozmnożenia Chleba podłożono ogień. Okazało się, że za podpalenie odpowiada trzech żydowskich ekstremistów. Lekko ranne zostały dwie osoby, jednak zniszczenia były bardzo poważne.
Na ceremonii ponownego otwarcia klasztoru oprócz izraelskiego prezydenta Reuwena Riwlina obecny był też metropolita koloński kardynał Rainer Maria Woelki. Niemiec wyraził sprzeciw wobec wykorzystywaniu religii do szerzenia „idei nacjonalistycznych”, podkreślając, że „jako chrześcijanie jesteśmy wezwani do nadawania konkretnego kształtu Królestwu Bożemu i sprawiedliwości poprzez nasze czyny”.
Prezydent Riwlin zapewnił z kolei, że w Izraelu „nienawiść nigdy nie zwycięży”. Jak mówił, wszyscy ludzie są równi przed Bogiem i prawem. – Popieramy wolność religii, bo jako naród wiemy dobrze, co oznacza cierpieć prześladowania ze względu na religię. Jesteśmy za wolnością religijną, bo jesteśmy państwem demokratycznym – dodał Riwlin.
Wreszcie obecny na miejscu niemiecki ambasador Clemens von Goetze dziękował państwu izraelskiemu za wysiłki na rzecz zabezpieczenia świętych miejsc chrześcijan.
W ceremonii uczestniczyli także nuncjusz apostolski w Izraelu abp Guiseppe Lazzarotto, grecko-katolicko melkicki arcybiskup George Wadih Bakouni oraz przedstawiciele druzów.
Źródło: kathpress.co.at
Pach