Szowinistyczny żydowski polityk z ugrupowania Religijny Syjonizm prawdopodobnie zostanie nowym dowódcą izraelskich sił porządkowych. Dla Palestyńczyków może to oznaczać zaostrzenie i tak brutalnej polityki państwa względem ich społeczności. Przyszły minister ds. policji był już bowiem w przeszłości skazywany za akty rasizmu wymierzone przeciwko Arabom.
Premier Netanjahu nadal prowadzi jeszcze rozmowy koalicyjne po zwycięskich wyborach, jednak w żydowskiej prasie pojawiają się już komunikaty, o tym kto obejmie kluczowe stanowiska w rządzie.
Największe kontrowersje wzbudza przewidywana nominacja na ministra ds. policji. Według medialnych doniesień ma zostać nim Itamar Ben- Gewir, przewodniczący skrajnie anty-arabskiej i syjonistycznej partii „Żydowska Siła”. Ugrupowanie to wchodzi w skład koalicji Religijny Syjonizm.
Wesprzyj nas już teraz!
Podobne wieści oburzyły światową opinię publiczną. Do sprawy odniósł się również sam prezydent Izraela, Izaac Herzog. Zdaniem głowy państwa, „cały świat jest zaniepokojony” prawdopodobnym wejściem Ben- Gewira w skład rządu.
Powodem jest skrajne anty-arabskie nastawienie przewodniczącego „Żydowskiej Siły”. W 2007 roku został on skazany za rasistowskie wypowiedzi przeciwko Arabom i wspieranie grupy uznanej przez Izrael i Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną – czytamy na łamach brytyjskiego „Guardiana”.
W wyborach, które odbyły się na początku listopada partia Netanjahu Likud oraz stowarzyszone z nią szowinistyczne i religijne ugrupowania zdobyły 64 miejsca w 120-osobowym Knesecie, dając Netanjahu mandat do utworzenia rządu.
(PAP)/ oprac. FA