Wkrótce na izraelskich znakach drogowych, mogą pojawić się sylwetki kobiet i osób transseksualnych. Wszystko to w imię walki o „równość płci” i promowania jej w przestrzeni publicznej.
Władze w Izraelu pracują nad uwzględnieniem wszystkich płci na znakach drogowych – poinformował w poniedziałek portal ynetnews.com. Izraelskie Ministerstwo Transportu i Bezpieczeństwa Drogowego bada bowiem możliwość ukazywania kobiecych sylwetek na znakach drogowych, co ma promować równość wszystkich płci – powiedzieli jego urzędnicy.
Pracownicy ministerstwa przeprowadzili w tej sprawie kilka konsultacji z przedstawicielami policji oraz uczelni artystycznej Bezalel Academy of Arts and Design, której studenci mają zaprojektować nowe znaki. Obecne znaki drogowe pochodzą z lat 60. ubiegłego stulecia.
Wesprzyj nas już teraz!
Urzędnicy twierdzą, że proces ten zajmie dużo czasu, ponieważ zmiana oznakowania dróg wymagałaby wprowadzenia wielu nowych ustaw. Urzędnik prowadzący projekt jest jednak zdania, że zróżnicowanie płci w oznakowaniu dróg jest częścią szerszego planu promowania równości płci w przestrzeni publicznej. „Znaki są językiem i ważne jest, aby nikogo nie wykluczały. Kobiety są dziś wykluczone z przestrzeni publicznej, dlatego podejmujemy kroki, aby zróżnicować znaki i umieścić na nich wizerunkami kobiet, a nawet osób transseksualnych” – powiedział urzędnik z ministerstwa.
Izrael nie będzie pionierem w tej dziedzinie. Zróżnicowane płciowo znaki są już między innymi na drogach Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Kanady, Nowej Zelandii, Australii i Indii.
Jak na razie Ministerstwo Transportu i Bezpieczeństwa Drogowego nie zdecydowało jeszcze, które znaki zostaną zmienione, ale wiadomo, że wybór będzie dotyczył niewielkiej liczby znaków z wizerunkiem mężczyzny: np. znaku oznaczającego przejście dla pieszych. Nie sprecyzowano również, jak graficznie oddana zostałaby postać osoby transseksualnej.
Źródło: PAP
WMa