7 lipca 2025

Izraelska armia powołuje ortodoksów. Będą rozruchy przeciwników wojny?

(fot. PAP/EPA/ALAA BADARNEH)

Izraelska armia ogłosiła w niedzielę, że wezwie do służby 54 tys. mężczyzn ze społeczności ultraortodoksyjnych żydów (charedim). Ultraortodoksi sprzeciwiają się służbie. Reprezentujące ich partie, które wchodzą w skład rządzącej koalicji, zagroziły, że będą bojkotowały głosowania w parlamencie.

Wojsko rozpocznie wysyłanie zawiadomień o poborze do mężczyzn uczących się w szkołach religijnych (jesziwach), którzy na podstawie obowiązujących przepisów nie są już zwolnieni ze służby – przekazała armia. Wezwania mają być wysyłane od tego tygodnia aż do osiągnięcia planowanego stanu 54 tys. rekrutów. Siły zbrojne dodały, że planują zaostrzyć sankcje wobec osób uchylających się od poboru oraz dezerterów.

Ultraortodoksyjni żydzi (charedim) przez dekady byli objęci zbiorowym zwolnieniem od obowiązkowej w Izraelu służby wojskowej. Latem 2024 r. Sąd Najwyższy orzekł, że nie ma podstawy dla specjalnego traktowania tej grupy i nakazał rządowi, by zaczął powoływać ultraortodoksów do armii.

Wesprzyj nas już teraz!

Partie religijne wchodzące w skład obecnego gabinetu dążą do uchwalenia ustawy zwalniającej charedim z poboru. Na początku czerwca zagroziły premierowi Benjaminowi Netanjahu, że zagłosują za rozwiązaniem parlamentu, co wiązałoby się z nowymi wyborami.

Przedstawiciele ugrupowań Zjednoczony Judaizm Tory (UTJ) i Sefardyjska Partia Strażników Tory (Szas) zgodzili się ostatecznie na dalsze prace nad kompromisową wersją ustawy, która ma obejmować poborem tylko część charedim, ale zaostrzać też sankcje za uchylanie się od służby.

W niedzielę parlamentarzyści UTJ i Szas zagrozili, że jeżeli prace nad ustawą nie przyspieszą, rozważą bojkot posiedzeń parlamentu. Ultraortodoksi podkreślają, że służba wojskowa jest niezgodna z ich sposobem życia, a przez pobór młodzi mężczyźni mogą odejść od wiary.

Sprawa budzi duże kontrowersje w izraelskim społeczeństwie. Ugrupowania świeckie opowiadają się za poborem charedim, odwołując się do solidarności społecznej i argumentują, że nie można godzić się na zbiorowe zwolnienia w czasie, gdy kraj prowadzi wojny, a żołnierze giną w walce.

Od wydania orzeczenia SN armia wezwała do poboru 10 tys. charedim. Według danych z początku kwietnia ostatecznie zaciągnęło się 205 z nich. Ultraortodoksi regularnie urządzają protesty przeciwko poborowi, podczas których dochodzi do starć z policją.

Źródło: PAP / Jerzy Adamiak, Jerozolima

pap logo

Grzegorz Górny: Syjonizm chrześcijański to jeden z kluczowych elementów poparcia USA dla Izraela

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram