23 czerwca 2021

Jak długo będzie trwać epidemia? Minister Niedzielski nie wyklucza przywrócenia części obostrzeń

(fot. Twitter / Sejm RP)

Choć liczba notowanych zakażeń jest znikoma, to rządzący nie zamierzają tracić impetu w walce z koronawirusem.  Nie możemy powiedzieć, że skoro teraz zakażeń jest stosunkowo niewiele, to koniec walki z pandemią – powiedział Adam Niedzielski w rozmowie z „Faktem”. Minister zdrowia obawia się mutacji i namawia do szczepień.

Zdaniem Niedzielskiego obecnie są dwa „potencjalne źródła przyspieszenia liczby zakażeń”. To większa mobilność oraz szacowna na 10 milionów grupa osób, która nie jest zaszczepiona lub nie nabyła odporności po przechorowaniu Covid-19. Zdaniem ministra, taka liczba oznacza, że „wirus ma pewną przestrzeń do rozchodzenia się w naszym społeczeństwie”. Co ciekawe, aktualne dane nie wskazują, by podróże Polaków i zniesienie obostrzeń wpłynęły na zwiększenie liczby zakażeń.

Rządzący teraz koncentrują się na „alertowych mutacjach uznanych przez WHO za niebezpieczne lub tych, które dopiero mogą się pojawić, bo wirus cały czas mutuje”. Póki co, w Polsce odnotowano 90 przypadków mutacji delta. W tych przypadkach – jako, że mutacja uznawana jest za groźną – wydłużana jest izolacja i kwarantanna, a zwolnienie pacjenta następuje dopiero po negatywnym teście PCR.

Wesprzyj nas już teraz!

Minister pytany czy po wakacjach powrócą obostrzenia ocenił, że „przesłanek, które mówią o ryzyku wzrostu zakażeń we wrześniu czy październiku z powodu większej mobilności nie widzimy”. – Co innego, jeśli pojawi się lub zacznie eskalować jedna z obecnych mutacji lub nowa mutacja, która może się dopiero pojawić. W takim przypadku faktycznie prawdopodobieństwo wprowadzenia restrykcji rośnie – dodał. Wówczas nie można wykluczyć chociażby edukacji hybrydowej, o czym już wspominał minister Przemysław Czarnek.

Pytany o tempo szczepień w Polsce, minister Niedzielski ocenił, że „ani nie jesteśmy z przodu, ani z tyłu”. Wskazał też, że „u nas jest niestety nieco inne podejście społeczne do szczepień niż w wielu innych państwach Unii Europejskiej”. Jego zdaniem, „świadomość konieczności korzystania ze szczepień po to, żeby prewencyjnie działać, jest niska na tle Europy”. Minister zaznaczył, że ma na myśli nie tylko szczepienia przeciwko COVID-19, ale choćby przeciw grypie.

 

Źródło fakt.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(24)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram