Władze rosyjskie zmieniły przepisy dotyczące wjazdu obywateli Unii Europejskiej na terytorium Federacji Rosyjskiej. Pod pretekstem braku odpowiedniej kontroli, dla obywateli państw trzecich, zamknięty został odcinek graniczny między Białorusią, a Federacją Rosyjską.
Nowa regulacja najbardziej dotyka obywateli UE, podróżujących do Rosji samochodami osobowymi. Dotąd trasa przez Białoruś była najkrótsza. Teraz droga ta została zamknięta. Już wcześniej Służba Graniczna FSB twierdziła, że na granicy Białorusi i Rosji nie ma międzynarodowych przejść granicznych, które mogliby przekraczać obywatele państw trzecich. Obowiązujący tam tryb uproszczonego przekraczania granicy może obejmować tylko Białorusinów i Rosjan.
Wesprzyj nas już teraz!
Teraz uwagi Służby zostały potwierdzone decyzjami władz. „Pogranicznicy twierdzą przy tym, że nie jest to jakieś dodatkowe posunięcie, ponieważ nie ma żadnych nowych dokumentów normatywnych, a rosyjskie ustawodawstwo od dawna wskazuje, że właściwe jest przekraczanie granicy na przejściach międzynarodowych. Dotąd jednak podróżni, którzy przekraczali ją na przejściu niewłaściwym, nie byli karani” – informuje wpolityce.pl.
W efekcie obywatele UE udający się do Rosji pociągami lub autobusami rejsowymi powinni zadbać, by oprócz rosyjskiej wizy w paszporcie mieć też pieczątkę poświadczającą legalne przekroczenie granicy z Rosją. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi grzywna o równowartości od 30 do 100 euro i deportacja.
Obecnie bezpiecznie można zatem przekroczyć granicę w Nowych Jurkowiczach na styku obwodu homelskiego Białorusi, briańskiego w Rosji i czernichowskiego na Ukrainie. Można też wybrać drogę przez Litwę i Łotwę.
Źródło: wpolityce.pl
MA