W portalu LifeSiteNews ukazał się artykuł pod tytułem Wszystko, co musisz wiedzieć o BlackRock, firmie, która jest właścicielem świata. Firma, która jest właścicielem świata? Jak wiele osób w Polsce w ogóle o niej słyszało? Jej majątek przewyższa prawdopodobnie sumę wartości rynkowej… wszystkich największych molochów Big Tech.
BlackRock jest jedną z najpotężniejszych organizacji na świecie, a jej nikczemna rola w światowej ekonomii i polityce staje się coraz bardziej widoczna – pisze Andreas Wailzer.
Chodzi o globalistyczną, zanurzoną w „elitarnym” świecie międzynarodowej finansjery korporację manipulującą systemami ekonomicznymi, a „ideowo” zajmującą się promowaniem agendy woke (zboczeń seksualnych i rasizmu) oraz postulatu „wyeliminowania” emisji dwutlenku węgla.
Wesprzyj nas już teraz!
Firma BlackRock – założona 35 lat temu przez żydowskiego bankiera Larry’ego Finka – posiada udziały w największych korporacjach odpowiedzialnych za ponadnarodowy lewicowy dyktat, pozostaje w zmowie z kolejnymi rządami, a także – jak nietrudno się domyślić – miała swoje interesy w promowaniu narracji na temat rzekomej pandemii koronawirusa oraz jedynego remedium na światowy kryzys, jakim miała być masowa sprzedaż preparatów farmaceutycznych.
BlackRock posiada znaczną liczbę udziałów w korporacjach takich jak Amazon, Apple, Microsoft, Google, Tesla, Coca-Cola, Moderna, Johnson & Johnson, Exxon Mobil, Visa, Chevron, JPMorgan Chase czy Walmart. W roku 2022 organizacja zarządzała zasobami wycenianymi na 10 bilionów dolarów, czyli prawdopodobnie większymi niż wszystkie największe molochy Big Tech razem wzięte.
Początkowo firma zajmowała się inwestowaniem i zarządzaniem finansami. W 1999 ówczesny zarząd w osobach prezesa Finka i dyrektora Stephena Schwarzmana weszła na giełdę, a potem rozszerzyła działalność o analitykę i zarządzanie ryzykiem.
Choć do tej pory sukces finansowy BlackRock mógł wydawać się imponujący, to tym, co naprawdę uczyniło firmę światowym dominatorem finansowym, jakim jest dzisiaj, był kryzys finansowy w 2007 i 2008 roku. Dziennikarka Heike Buchter, która napisała książkę o BlackRock, powiedziała w 2015 roku: „Przed kryzysem finansowym nawet nie znałam tej nazwy. Ale w latach po upadku Lehman Brothers w 2008 roku BlackRock pojawiła się wszędzie. Wszędzie!” – czytamy w LifeSiteNews.
Podczas wspomnianego roku BlackRock była graczem, do którego zwracały się po pomoc nie tylko prywatne firmy, ale przede wszystkim rząd USA i Rezerwa Federalna. Instytucje te zaufały Finkowi jako ekspertowi w zakresie instrumentów finansowych, które doprowadziły do kryzysu kredytów hipotecznych typu sub-prime, ponieważ to on pomógł stworzyć toksyczną branżę kredytów hipotecznych – podaje Wailzer.
Gigant nie poprzestał jednak na ambicjach związanych z państwowością i rynkiem amerykańskim. Jego rolę w międzynarodowych rozgrywkach omawia dziennikarz ekonomiczny F. William Endgahl: Założyciel i prezes BlackRock, Larry Fink, jest wyraźnie zainteresowany kupowaniem wpływów na całym świecie. Uczynił byłego niemieckiego posła CDU, Friedericha Merza, szefem BlackRock Germany, kiedy wyglądało na to, że może zastąpić kanclerz Merkel i byłego brytyjskiego kanclerza skarbu George’a Osborne’a jako „konsultant polityczny”. Fink powołał byłą szefową sztabu Hillary Clinton, Cheryl Mills, do zarządu BlackRock, kiedy wydawało się, że Hillary wkrótce znajdzie się w Białym Domu.
Powołał byłych bankierów centralnych do swojego zarządu i zapewnił sobie lukratywne kontrakty z ich byłymi instytucjami. Stanley Fisher, były szef Banku Izraela, a później wiceprzewodniczący Rezerwy Federalnej, jest obecnie starszym doradcą w BlackRock. Philipp Hildebrand, były prezes Szwajcarskiego Banku Narodowego, jest wiceprezesem BlackRock, gdzie nadzoruje BlackRock Investment Institute. Jean Boivin, były wiceprezes Bank of Canada, jest globalnym szefem badań w instytucie inwestycyjnym BlackRock – kontynuuje Endgahl.
Wpływy korporacji rozwielmożniły się z czasem tak bardzo, że prof. William Birdthistle z Harvardu nazwał ją wręcz „czwartą gałęzią rządu”.
Z pomocą do BlackRock zwrócił się także Joe Biden, gdy kandydował na prezydenta. Później miał to wynagrodzić, zatrudniając jako dyrektora Narodowej Rady Gospodarczej jednego z kluczowych współpracowników Larry’ego Finka – Briana Deese’a, który zresztą już wcześniej był zaangażowany w prace administracji Baracka Obamy.
Innym byłym pracownikiem BlackRock w obecnej administracji Bidena jest zastępca sekretarza skarbu Adewale Adeyemo, który był starszym doradcą Finka od 2017 do 2019 roku. Urodzony w Nigerii polityk ma również bliskie powiązania z byłym prezydentem Barackiem Obamą; został wybrany na pierwszego prezesa Fundacji Obamy w 2019 roku. Co więcej, były główny globalny strateg inwestycyjny w BlackRock, Michael Pyle, jest obecnie starszym doradcą ekonomicznym wiceprezydent Kamali Harris. Pyle był także starszym doradcą podsekretarza skarbu ds. międzynarodowych w administracji Obamy – wyjaśnia Andreas Wailzer.
Działalnością BlackRock zajmował się także niezależny dziennikarz James Corbett, poświęcając uwagę m.in. roli tej organizacji w kryzysie wywołanym pod pretekstem tzw. pandemii koronawirusa. Argumentuje on, że w całej sprawie nie chodziło o wirusa, lecz raczej o okazję dla globalnych elit, zwłaszcza BlackRock, do przekształcenia światowej gospodarki i systemu finansowego.
22 sierpnia 2019 roku Fink oficjalnie połączył siły z globalistycznym Światowym Forum Ekonomicznym (WEF) Klausa Schwaba, kiedy został członkiem Rady Powierniczej WEF. Tego samego dnia rozpoczęło się spotkanie bankierów centralnych, ekonomistów i decydentów w celu omówienia polityki gospodarczej – coroczne Sympozjum Ekonomiczne w Jackson Hole – gdzie BlackRock rozpoczął swoją rewolucję finansową – pisze publicysta LifeSiteNews, omawiając raport Corbetta.
Pod pretekstem tzw. pandemii BlackRock znalazła sposób na jeszcze większe wzbogacenie się, a to za sprawę nowego systemu przepływu środków, który określono jako going direct (co można luźno przetłumaczyć jako „pójście na przełaj”). Chodziło o możliwość „wypompowywania” pieniędzy z rezerwy federalnej bezpośrednio do firm prywatnych (wcześniej działo się to przez banki). Rezerwa Federalna powierzyła do zarządu BlackRock wielomiliardowe środki w ramach „programów ratunkowych”. To samo uczyniły banki centralne w Kanadzie i Szwajcarii.
Wraz z owym „zamachem” w roku 2020, jak przekonuje James Corbett, „BlackRock naprawdę podbiła planetę”. Od tego momentu dyktowała ona interwencje banku centralnego, a następnie działała w każdej możliwej roli i bezpośrednio naruszała zasady dotyczące konfliktu interesów, działając jako konsultant i doradca, jako menedżer, jako kupujący, jako sprzedawca i jako inwestor zarówno z Fed, jak i z wieloma bankami, korporacjami, funduszami emerytalnymi i inne podmiotami, które ratowała – tłumaczy dziennikarz.
BlackRock odpowiada także za stworzenie systemu zarządzania danymi Aladdin, którego pełna nazwa brzmi „sieć inwestycji w aktywa, pasywa, dług i instrumenty pochodne”. Korzystają z niego nie tylko najwięksi gracze Big Tech, tacy jak Google, Apple i Microsoft, ale także wiele funduszy emerytalnych. W sumie jest to ponad 150 instytucji. 20 bilionów dolarów to zasoby, jakimi zarządza sam oparty na algorytmach system Aladdin, którego właścicielem jest BlackRock.
„Zachowania będą musiały się zmienić i to jest jedna rzecz, o którą prosimy firmy. Musisz wymuszać zachowania, a w BlackRock wymuszamy zachowania”. Ten cytat Larry’ego Finka z 2017 roku podsumowuje to, co BlackRock robi ze swoją siłą i wpływem: wymusza zachowania i kształtuje społeczeństwo na swój obraz – czytamy w LifeSiteNews.
Świadomość niebezpiecznych i zakrojonych na globalną skalę działań lewicowego molocha spekulacyjnego wydaje się na razie mało rozpowszechniona. Jednym z pierwszych polityków, którzy zwrócili uwagę na to zagrożenie był gubernator Florydy Ron DeSantis, który wycofał wszelkie stanowe środki finansowe, które pozostały pod zarządem BlackRock.
Źródło: lifesitenews.com
FO
Nadchodzi totalne zniewolenie?! Ta publikacja rozwieje wątpliwości – zapraszamy na konferencję
