W ocenie analityków, w 2024 roku czekają nas rekordowe wzrosty podatku od nieruchomości. Jak wskazują, powodem tego jest inflacja. Rady gmin będą niebawem decydować w tej sprawie i zapewne zechcą sięgnąć głębiej do kieszeni mieszkańców.
Wedle szacunków, stawki podatku od nieruchomości mogą w 2024 roku wzrosnąć nawet o 15% względem roku poprzedniego. O sprawie szerzej pisze gazetaprawna.pl.
Jak czytamy, do niedawna podatek od nieruchomości nie był bardzo znaczącą pozycją w budżetach domowych większości polskich rodzin. Ale to zaczyna się zmieniać. Eksperci podwyżki łączą z galopującą inflacją. I wyliczają o jakich kwotach mowa.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak przykład podano 200 metrowy dom na działce tysiąca metrów kwadratowych. Maksymalny podatek wynosił tu pięć lat temu 634 PLN i już wzrósł do 810 PLN. W przyszłym roku miałoby być to już 940 PLN. A to nie jedyne obciążenie domowych budżetów, bo przecież rosną też koszty utrzymania nieruchomości (ceny prądu i ogrzewania, a także koszty wywozu śmieci).
Podwyżkę odczują też przedsiębiorcy, którzy część domu wykorzystują pod działalność gospodarczą. Dziś płacą oni maksymalnie 28,78 PLN za metr kwadratowy, niebawem będzie to już 33,10 PLN. Nieco mniej bolesne podwyżki będą dla właścicieli i posiadaczy nieruchomości mieszkalnych – tu podatek wzrośnie z 1 do 1,15 PLM.
O tym jakie stawki będą obowiązywały w 2024 roku, gminy niebawem zdecydują. Niestety, należy się spodziewać, że największe skoki będą notowane w dużych miastach. Pozostaje tylko jeden czynnik, który może wyhamować wzrosty podatku, to… zbliżające się wybory samorządowe.
Źródło: gazetaprawna.pl
MA
Nadchodzi totalne zniewolenie?! Ta publikacja rozwieje wątpliwości – zapraszamy na konferencję