Twarz Krzysztofa Charamsy pojawiła się na okładkach najnowszych numerów „Newsweeka” i „Wprostu”. Duchowny manifestujący swój homoseksualizm obiecał „ekskluzywny” wywiad na wyłączność. Problem z tym, że obydwu redakcjom!
Prałat Krzysztof Charamsa – jak się okazuje – chcąc zdobyć możliwie szeroki rozgłos sprawnie wykorzystał nadwiślańskie media. Tak „Newsweek”, jak i „Wprost”, w tajemnicy przeprowadził z duchownym wywiad wybierając spowodowany przez mężczyznę skandal jako główny temat numeru. Podobizna duchownego spogląda z okładek obydwu wydań tych tygodników.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzą przedstawiciele obydwu tytułów, Charamsa obiecał im wyłączność. Jak czytamy na łamach press.pl, naczelny „Wprost” Tomasz Wróblewski twierdzi, że duchowny „dał słowo, którego nie dotrzymał”.
Jak komentuje Paweł Lisicki, duchowny sprawnie posłużył się mediami. W końcu, niedługo ma się ukazać książka skandalisty.
źródło: press.pl
mat