Niemiecka telewizja ZDF, która nazwała obozy koncentracyjne wybudowane w okupowanych Majdanku i Oświęcimiu „polskimi”, nie wykonała wyroku sądowego nakazującego przeprosiny – uważa pełnomocnik skarżącego w procesie byłego więźnia.
Sprawa zaczęła się w lipcu 2013 roku. Portal zdf.de w zapowiedzi filmu dokumentalnego, pt. „Verschollene Filmschatze. 1945. Die Befreiung der Konzentrationslager” użył kłamliwego określenia „polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz”. Karol Tendera, dawny więzień Auschwitz, wytoczył stacji proces, który ruszył w lutym 2015 r. i zakończył się pod koniec zeszłego roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Wskutek sądowego werdyktu, ZDF miała prezentować przeprosiny na pierwszej stronie swojej internetowej witryny przez co najmniej 30 dni.
– Wyrok nie został wykonany – uważa mecenas Lech Obara, pełnomocnik powoda i prezes Stowarzyszenia Patria Nostra. Dlaczego? Komunikat owszem, ukazał się, ale zręcznie zakamuflowany. Umieszczony został na dole strony, w rubryce „Wiedza”. Ponadto – w formie obrazka, którego nie sposób odnaleźć za pomocą wyszukiwarki.
– Nie sposób uznać za właściwe opublikowanie ukrytego odnośnika z logiem ZDF i napisem w języku niemieckim „Przeprosiny Karola Tendery”, po kliknięciu którego najpierw ukaże nam się tłumaczenie umniejszające winę ZDF w tej sprawie w formie tekstowej, a następnie obrazek z przeprosinami, których nie da się wyszukać z poziomu wyszukiwarek internetowych – ocenia mecenas Obara. Jego stowarzyszenie zwróciło się do ZDF, by do 12 stycznia „poprawiło” przeprosiny, jednak bezskutecznie. Zapowiada więc złożenie wniosku przeciwko telewizji do niemieckiego sądu, gdyż, jak wskazuje, droga dochodzenia praw na gruncie polskim już się wyczerpała.
Źródło: tvp.info
RoM