Jak przełamać kryzys rodziny? W Polsce rozpada się obecnie co trzecie małżeństwo, a antyrodzinne wzorce kulturowe sączą się z internetu, telewizji i kin. Właściwą orientację nie zawsze daje też współczesne nauczanie Kościoła. O tym mówili prelegenci konferencji zorganizowanej przez Centrum Życia i Rodziny.
Konferencja pt. „Nierozerwalność małżeństwa – studium upadku wartości zorganizowana przez Centrum Życia i Rodziny” odbyła się w czwartek w Warszawie. Głos zabrali psycholog Bogna Białecka, redaktor PCh24.pl Paweł Chmielewski oraz prezes Centrum Życia i Rodziny, Paweł Ozdoba.
Rzecz dotyczyła problemu plagi rozwodów, która nęka współczesne społeczeństwa, w tym polskie – oraz dróg wyjścia z tego kryzysu.
Wesprzyj nas już teraz!
Debatę rozpoczęła prelekcja Bogny Białeckiej, która zwracała uwagę na ogromne koszty psychiczne, jakie ponoszą zarówno rozwodzący się małżonkowie, jak i ich dzieci. Bogna Białecka znaczącą część wystąpienia poświęciła wskazaniu przejawów nadchodzącego kryzysu w małżeństwie, który mógłby skutkować rozwodem; zjawiska te określiła mianem „pięciu jeźdźców rozwodu”, takich na przykład, jak narastająca irytacja zachowaniem małżonka, zanik intymności czy trwała predyspozycja do złośliwości; jak podnosiła, z wielu sytuacji dzięki właściwej pomocy da się wyjść. Zwracała uwagę między innymi na relacje i przyjaźnie, jakie budują małżonkowie: może to odgrywać ogromną rolę w kryzysowym momencie. Jeżeli ludzie, którymi się otaczamy, sami są po rozwodzie, to mogą doradzać nam pójście tą samą drogą. Dlatego ważne jest, by otaczać się ludźmi, którzy będą nas wspierać w drodze do przezwyciężenia kryzysu i uratowania małżeństwa. Wskazywała też na wartość różnego rodzaju terapii, które często mogą okazać się pomocne nawet w sytuacjach, w których – wydawałoby się – wszystko jest już stracone.
Redaktor PCh24.pl Paweł Chmielewski mówił z kolei o kryzysie nauki Kościoła katolickiego na temat małżeństwa. Wyszedł od zjawiska, które określił mianem nadrzędnej dynamiki sekularyzacji: w jego ocenie po II wojnie światowej znacząca liczba osób na decyzyjnych urzędach w Kościele wyszła z założenia, że sekularyzacja jest nieuchronna i stąd konieczne jest pogodzenie Kościoła ze światem. Praktycznym tego efektem były zmiany, jakie zaszły już po II Soborze Watykańskim: część episkopatów na świecie odrzuciła zakaz antykoncepcji, pozostawiając decyzję w tej sprawie małżonkom. Wkrótce szerzyć zaczęła się herezja kreatywnego sumienia, która zasadza się nad odejściu od nauki o obiektywnym wymiarze doktryny katolickiej i jej skrajnej subiektywizacji. Skutkiem tego jest zanik świadomości dobra i zła i podejmowanie przez wiernych samodzielnej decyzj sumienia, czy to, co dzieje się w ich życiu, jest moralnie akceptowalne czy też nie. Konsekwencją tego rodzaju prądów ideowych i błędów jest zarówno dopuszczenie rozwodników w nowych związkach do Komunii świętej na gruncie adhortacji Amoris laetitia jak i na przykład propozycje błogosławienia związków homoseksualnych. Red. Paweł Chmielewski wezwał w obliczu tych problemów do dbania o doktrynalną ciągłość w Kościele i trzymania się niezmiennej nauki tak, jak zawsze wyrażała ją żywa Tradycja Kościoła.
Prezes Centrum Życia i Rodziny Paweł Ozdoba zwrócił za to uwagę na zmiany w społecznym odbiorze rozwodu, do jakich doszło na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. Jak podkreślał, jeszcze kilkadziesiąt lat temu rozpad małżeństwa postrzegany był co do zasady niezwykle krytycznie; istniała świadomość, że konsekwencje rozwodu dotyczą nie tylko małżonków, nawet nie tylko dzieci tracących stabilność życia rodzinnego, ale w istocie całego społeczeństwa. Niestety, w dużej mierze pod wpływem propagandy sączącej się z mediów, gdzie prezentowane są powszechnie wzorce silnie antyrodzinne, ten odbiór zaczął się zmieniać. Stąd, wskazywał Paweł Ozdoba, we współczesnej dominującej w społeczeństwach zachodnich optyce rozwód jest nie tylko czymś, z czym można się pogodzić, ale nierzadko prezentowany jest jako wydarzenie pożądane i uszczęśliwiające, które otwiera nowe szanse. Prezes CZiR wskazał, że ma to swoje praktyczne konsekwencje: w Polsce rozpada się obecnie co trzecie małżeństwo, a w dużych miastach, takich jak Warszawa, sytuacja jest jeszcze gorsza. Paweł Ozdoba zwrócił uwagę zwłaszcza na ogromną rolę seriali, które nierzadko przez wiele lat kształtowały wyobrażenia o obowiązujących modelach życia rodzinnego i społecznego na zachodzie, takich jak Moda na sukces czy Przyjaciele.
Po prelekcjach nastąpiła część dyskusyjna. Całość można obejrzeć na poniższym nagraniu.
Pach