– Donald Trump nie zbawi świata. Zbawienie przyszło przez Jezusa Chrystusa, o czym doskonale wiesz i ja wiem, i wiedzą nasze rodziny, wiedzą nasi przyjaciele, i staramy się tak żyć, żeby swoim życiem poświadczać to, że Jego ofiara miała sens – mówił w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na kanale Otwarta Konserwa na YouTube Jan Pospieszalski.
Pospieszalski zauważył, że Donald Trump popsuł zabawę praktycznie wszystkim „wielkim tego świata”. – Trump zaciągnął hamulec ręczny jakiegoś szaleńczego pędu w kierunku samounicestwienia się naszej cywilizacji na różnych etapach: genderowym, ideologicznym, światopoglądowym wokeistowskim – podkreślił.
Jego zdaniem tym, co przede wszystkim niszczy naszą cywilizację jest „nowa, szalona antropologia” i póki co Donald Trump ją wyhamował.
Wesprzyj nas już teraz!
Czy jednak prezydentowi USA wystarczy sił, żeby pójść za ciosem i rozpocząć konserwatywną kontrrewolucję? Zdaniem gościa Otwartej Konserwy będzie z tym bardzo trudno, ponieważ Trump ma bardzo mocną opozycję w gronie samych republikanów.
– Druga rzecz: kilka dni po zaprzysiężeniu Trumpa Larry Ellison, szef firmy Oracle, jeden z tych gigantów technologicznych z Doliny Krzemowej, zaciera rączki i mówi, że „tutaj my, panie, tego już mamy szczepionkę na nowotwór, na raka” – mówił dalej publicysta. Jego zdaniem to opowieści z mchu i paproci.
– Robert Malony był współtwórcą technologii mRNA. Larry Ellison właśnie mówi, że na podstawie tej samej technologii zbuduje szczepionkę na raka – dodał. W związku z tym jeśli chodzi o politykę Trumpa w ocenie Pospieszalskiego odpowiedź jest prosta: albo nie zmieni wszystkiego, albo niewiele. – Taka jest natura świata, że dobro walczy ze złem, czarny z bielą i to jest siła napędzająca. Próba sił trwa cały czas. Nie jest też tak, że mamy tutaj obiecane, że za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko się zmieni – podsumował.
Źródło: Otwarta Konserwa / YouTube
TG