W mediach trwa właśnie nagonka na osoby, które interweniowały w poniedziałek w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych. W różnorakich publikacjach można przeczytać, jakoby chodziło o wtargnięcie do jego biura. Tymczasem w interwencji brali udział dziennikarze posiadający przepustki i wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Sprawę opisał na swoim facebookowym profilu jeden z uczestników interwencji, red. Jan Pospieszalski.
„W poniedziałek byłem uczestnikiem interwencji poselskiej posła Grzegorza Brauna w Urzędzie rejestracji produktów leczniczych” – napisał Jan Pospieszalski. „Dowiedziałem się że prezes URPL wystąpił w telewizji opisując to zdarzenie w sposób daleki do rzeczywistego przebiegu. Przykro, że Grzegorz Cessak, prezes URPL, ważnej państwowej instytucji, w swoim wystąpieniu, aż 3 krotnie mija się z prawdą. Nie jest prawdą, że ktokolwiek wtargnął do jego biura. Dokumentując w poniedziałek interwencję poselską Grzegorza Brauna: dr Ratkowska i czwórka dziennikarzy, wszyscy, zwracając się z prośbą wejścia do URPL, okazaliśmy dokumenty, uzyskaliśmy przepustki, zaproszono nas do windy, wizytę odnotowano w książce wejść, pracownicy biura przyjęli nas w sali konferencyjnej i poczęstowali napojami” – dodał. Następnie odniósł się do pomówień o rzekomy udział w interwencji tzw. antyszczepionkowców. „Nie jest prawdą, że byli tam jacyś antyszczepionkowcy. I w końcu nie jest prawdą, że interwencja poselska była pretekstem innej aktywności. Istotą wizyty było uzyskanie informacji i dokumentów, dot. eksperymentalnych badań klinicznych prowadzonych w Polsce na zdrowych dzieciach, na zlecenie globalnego koncernu farmaceutycznego. Po negocjacjach, podstawowe dokumenty dot. tych badań, zostały posłowi udostępnione” – napisał dziennikarz.
„Jeżeli zatem ważny urzędnik państwa, w prostym opisie zdarzenia, tak drastycznie mija się z prawdą, czy w innych dalece poważniejszych kwestiach, dot. zdrowia Polaków, jest on osobą godna zaufania?” – zapytał na koniec.
Tymczasem Grzegorz Cessak ma składać… zawiadomienie do prokuratury w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień przez posła Grzegorza Brauna. Braun odniósł się do tych informacji na Twitterze, wskazując, że Cessak „najpierw zatwierdził eksperyment szczepionkowy na dzieciach i niemowlętach, a teraz kontrolę poselską nazywa „wtargnięciem”, bo jej z nim nie uzgodniono”.
Źródła: facebook, Twitter
Pach
