„Szkocka Partia Narodowa postuluje wprowadzenie regulacji, które przewidują karę pozbawienia wolności do lat siedmiu dla rodziców, którzy nie zgodzą się na zmianę płci swoich dzieci, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jan Pospieszalski.
Taki stan rzeczy to pokłosie szaleństwa ideologów LGBT/gender. „Szwindel ufundowany jest na założeniu, że deklarowana przez dziecko płeć jest czymś stałym i obiektywnym. Zatem jeśli rodzic mówi do córki zaimkami żeńskimi, nie pozwala jej faszerować się hormonami, amputować piersi, to oznacza, że chce zmienić jej tożsamość płciową”, wyjaśnia publicysta.
„Przepisy penalizujące takie zachowania mogą obejmować zmuszanie dziecka do ubierania się zgodnie z jego płcią (choć w przypadku Szkocji sprawę nieco komplikują tradycyjne spódniczki noszone przez mężczyzn). Opanowana przez lewicę Szkocja nawet w tym przypadku chce się odróżnić do centrum UK. Brytyjski rząd bowiem wprowadził ograniczenia dostępności do procedur tranzycji płci dla niepełnoletnich. Stało się to po ujawnianiu skandalicznych nadużyć w klinice Tavistock, gdzie pod pretekstem tzw. zmiany płci okaleczono tysiące dzieci, z których najmłodsze miało trzy lata”, podkreśla Jan Pospieszalski.
Wesprzyj nas już teraz!
Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”
TG
POSPIESZALSKI OSTRZEGA: STAŁO SIĘ! TUSK IDZIE PO NASZE DZIECI