28 maja 2022

Jan Pospieszalski: Poprawność polityczna w Litanii Loretańskiej. Co będzie po migrantach? [VIDEO]

Do Litanii Loretańskiej wkroczyła poprawność polityczna. Jan Pospieszalski zastanawia się, jakie jeszcze wezwania pojawią się w tej modlitwie po „Pociecho migrantów”. Czy będą to wezwania związane z aktywnością o. Jamesa Martina SJ na rzecz grup LGBT?…

W felietonie „W Pośpiechu” na kanale PCh24 TV Jan Pospieszalski omówił krytycznie wezwanie, które w roku 2020 pojawiło się w Litanii Loretańskiej. Chodzi o „pociecho migrantów”, z którym – jak wskazał – są liczne problemy, zarówno natury wersyfikacyjnej, jak i treściowej.

Jan Pospieszalski zwrócił uwagę, że dodanie wezwania „Pociecho migrantów” zaburza rytm Litanii Loretańskiej; w Polsce jest ona śpiewana na melodię skomponowaną na modłę A-B, jest zapytanie i odpowiedź.

Wesprzyj nas już teraz!

Dodanie wezwania „Pociecho migrantów” sprawia, że cały ten porządek upada. Jak podkreślił Pospieszalski, niektórzy próbują dodawać do tego zatem jeszcze jedno wezwanie „Królowo świata…”, tak, żeby zachować melodię, ale… jak mówi ks. Ostrowski z Komisji Kultu Bożego, nie wolno niczego dodawać i należy raczej… zmienić melodię.

Jak zauważył, niektórzy organiści radzą z tym sobie powtarzając wezwanie „Królowo Polski…”, co pozwala zachować rytm. Według Pospieszalskiego może to ich jednak narazić na zarzut… nadmiernego eksponowania kwestii narodowych w litanii.

Nie to jest jednak kluczowe, podkreślił Pospieszalski.

Istotą tych wszystkich wezwań było uwielbienie Matki Bożej, nasza miłość, nasz kult, nasza chęć oddania Jej chwały, wyrażenia naszej miłości – stwierdził. W jego ocenie anonimowy autor litanii namnażał różne określenia i przymioty, nie mogąc znaleźć właściwych słów, by wychwalić Matkę Bożą.

„Pociecho migrantów” jest próbą włączenia pewnej biedy naszego świata; kryzys migracyjny jest problemem i nieszczęściem i należy polecać go Matce Najświętszej – stwierdził. Jest z tym jednak poważna trudność. Według Pospieszalskiego migranci są problematyczną kategorią, bo mowa o ludziach, którzy przemieszczają się, szukając często wygodnego życia i żyjąc w Europie z socjalu. Lepiej byłoby jego zdaniem włączyć ich do Kościoła tak, żeby migranci mogli doznawać pociechy ze strony Matki Bożej w sposób autentyczny, modląc się, a nie w ten sposób, że my będziemy te słowa śpiewali czy recytowali.

Podejrzewam, że umieszczenie wezwania „Pociecho migrantów” ma wymiar wizerunkowy, że Kościół chce pokazać nam, że problem migracji jest rzeczą ważną, że chrześcijanie powinni się o migrantów troszczyć […]. Jest w tym element politycznej poprawności – dodał.

Jak zaznaczył, skoro tak, to kto wie, co będzie w przyszłości, skoro o. James Martin SJ tak bardzo troszczy się o środowiska LGBT? Aż strach pomyśleć, jakie jeszcze wezwania mogą pojawić się w litanii loretańskiej…

Źródło: PCh24 TV

Pach

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(65)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 307 046 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram