Wśród komentarzy na temat zapowiedzi wystąpienia do Niemiec o reparacje nie mogło zabraknąć głosu autora głośnego paszkwilu na Polskę i Polaków, Jana Tomasz Grossa. Socjolog „zasłynął” oskarżaniem Polaków o udział w Holokauście, a tym razem dodał jeszcze zarzut, wedle którego majątki żydowskie mieli kraść nie tylko Niemcy, ale i Polacy.
Swoje dywagacje Gross opublikował, jak nietrudno się domyślić, na łamach „Gazety Wyborczej” w tekście Jaką część ewentualnych reparacji PiS zamierza oddać Żydom? Kilka pytań do posła Mularczyka.
Autor ponownie odwołał się do „sąsiedzkiej” retoryki w szkalowaniu Polaków. „Znaczna część majątku żydowskiego, która podczas okupacji nie została zniszczona lub przejęta przez Niemców, została potem zrabowana przez polskich sąsiadów” – napisał.
Wesprzyj nas już teraz!
Publicysta zasugerował jakoby „przeszło 60 procent” ofiar II wojny światowej w Polsce stanowili Żydzi, którzy ucierpieli również od Polaków.
Jan Tomasz Gross zwrócił się przy tej okazji bezpośrednio do posła Arkadiusza Mularczyka, który odpowiadał za stworzenie raportu o stratach wojennych przedstawionego w czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie. „Na jakiej zasadzie domaga się Pan, aby państwo polskie rządzone przez PiS (a więc duchowego spadkobiercę endecji, która była partią antysemicką domagającą się w swoim programie usunięcia Żydów z Polski) pobierało opłaty w kategorii «strat ludzkich» po wymordowanych Żydach?” – napisał.
Źródło: tysol.pl
FO